wtorek, 30 listopada 2010

Czy chciałabyś/chciałbyś się znaleźć w warsztacie świętego Mikołaja?

Trzebnickie gimnazjalistki pytają:

Czy chciałabyś/chciałbyś się znaleźć w warsztacie świętego Mikołaja? Ręczymy, że nie…

Liderki „Patrz i zmieniaj” Paulina Kostrzewska, Michalina Rzewucka i Anita Zdunek zorganizowały warsztaty dla swoich rówieśników na temat sytuacji chińskich robotników w oparciu o dokument filmowy CEO. Okazją był Tydzień Edukacji Globalnej obchodzony w Powiatowym Zespole Szkół nr 1 w Trzebnicy.

Poniżej relacja Pauliny oraz opinie kilku uczestniczek:

W dniach od 15 do 19 listopada 2010 roku w naszej szkole koordynatorzy projektu UNESCO „To także Twój świat” zorganizowali Tydzień Edukacji Globalnej. Jako liderki tegorocznej edycji projektu „Patrz i zmieniaj” postanowiłyśmy się przyłączyć do działań w ramach TEG. Toteż 18 listopada w klasie 3 BG przygotowałyśmy i przeprowadziłyśmy warsztaty związane z filmem pt. „Warsztat św. Mikołaja” z filmoteki CEO. Zajęcia zorganizowały Anita Zdunek, Michalina Rzewucka oraz Paulina Kostrzewska pod opieką p. Moniki Komisarczyk, szkolnej koordynatorki projektu CEO.

„Warsztat św. Mikołaja” to dokument przedstawiający ciężką pracę chińskich robotnic i robotników w fabrykach zabawek. Tematyka filmu jest trudna, ale postanowiłyśmy ją przybliżyć naszej klasie ze względu na zbliżający się okres świąteczny.

Na początku zapytałyśmy uczniów o ich zabawkę marzeń. O czym marzyli jako dzieci, co chcieli zawsze dostać, gdy byli mali. Odpowiedzi były różne : samochody, samoloty zdalnie sterowane, lalki, konie na biegunach…

Następnie cała klasa w skupieniu obejrzała film dotyczący produkcji zabawek w Chinach. Reżyserzy pokazali ogromne fabryki zachodnich firm oraz ciężkie warunki, z którymi codziennie musi zmagać się tania siła robocza. Po projekcji uczestnicy warsztatów zmierzyli się z pierwszym zadaniem. Na początku sprawdziłyśmy ich stopień zrozumienia problematyki: uczniowie musieli ułożyć tabelkę z rozciętych fragmentów kartki obrazującą warunki pracy w chińskich fabrykach. Z tym zadaniem uporali się dosyć dobrze.

Kolejne ćwiczenie, jakie na nich czekało, polegało na ułożeniu etykiet z napisami w kolejności od tego, gdzie zysk jest największy, do tego, gdzie zysk jest najmniejszy. W trakcie ćwiczenia doszło doożywnionej rozmowy między uczniami, którzy nie mogli się jednoznacznie zdecydować, co przynosi więcej zysku i kto najwięcej zarabia w handlu.W rezultacie pomylili się, ale była to kwestia 2 %.

Po przerwie Michalina zapoznała uczestników z reportażem Adama Leszczyńskiego, który ukazał się w Gazecie Wyborczej. Nacisk w kolejnej dyskusji położyłyśmy na rolę różnych organizacji odpowiedzialnych za to, by poprawić byt pracownika chińskiej fabryki zabawek. Z tej debaty wynikły bardzo ciekawe wnioski.

Ostatnie ćwiczenie brzmiało: „Co ja mogę zrobić dla pracownika chińskiej fabryki?”. Klasa została podzielona na grupy i pracowała metodą burzy mózgów. Każda grupa miała inne pomysły i oto chodziło. Jedni zaoferowali swoją większą rozwagę przy zakupie zabawek, zwracając uwagę na kraj, w którym została wyprodukowana. Natomiast inna grupa chciała stworzyć klub wykazujący się inicjatywą. Klub ten mógłby organizować kampanie, roznosić ulotki uświadamiając większej rzeszy ludzi, co tak naprawdę dzieje się na Dalekim Wschodzie, jakie powiązania istnieją pomiędzy chińskim robotnikiem a nami. Ktoś wspomniał o pisaniu listów do kierownictwa zachodnich koncernów z prośbą o wprowadzanie kodeksu etycznego jako obowiązującej formuły obok związków zawodowych.

Czas dobiegł końca i trzeba było zakończyć warsztaty. Zajęcia przebiegały dość sprawnie i w miłej atmosferze.

Mamy nadzieję, że uczniowie zapamiętali coś z naszych warsztatów i swoimi informacjami podzielą sięz innymi osobami. Jako podsumowanie zebrałyśmy opinię od kilku osób.

Oto one:

Paulina Cudak: Warsztaty przeprowadzone w naszej klasie uważam za jak najbardziej udane. Moim zdaniem taka forma zajęć jest bardzo potrzebna. Uświadamia nam, co się tak naprawdę na świecie dzieje. Dziewczęta prowadzące warsztaty przygotowały ćwiczenia odwołujące się do wcześniej wyświetlonego filmu. Zajęcia te bardzo mi się podobały. Przeprowadzone zostały w sposób bardzo ciekawy.

Alicja Jagoda: Moim zdaniem zajęcia te były ciekawym doświadczeniem. Podczas oglądania filmu mogłam dostrzec wiele rzeczy, które my, ludzie z Europy, możemy zmienić. A tych jest wiele. Byłam w szoku, słuchając o warunkach pracy robotników chińskich fabryk .Warsztaty te skłoniły mnie do dość głębokich refleksji na temat życia ludzi w tych rejonach. Zajęcia te były dobrze prowadzone i wszyscy brali w tym czynny udział. Na pewno nie tylko mnie zmotywowały do dalszych działań na rzecz tych ludzi. Były one potrzebne, by pokazać nam, że jest wiele ludzi na świecie, którzy potrzebują wsparcia innych.

Maja Węgrzyn: Wzięłam udział w zajęciach mających na celu otworzenie uczniom oczu na los ludzi w innych krajach świata- zwłaszcza wschodnich.

Projekt rozpoczął się wprowadzeniem nas- klasy III B, w jego tematykę. Następnie obejrzeliśmy film pt. "Warsztat św. Mikołaja". Był to reportaż o życiu pracowników fabryk zabawek. Ludzie ci wykonują swoją pracę niewyobrażalną ilość godzin dziennie, niekiedy wcale z niej nie wychodzą. Nawet śpią w fabrykach przy stołach obok narzędzi pracy. Nie mają oni żadnych zabezpieczeń zdrowotnych, dlatego są bardzo schorowani i ich życie jest krótsze. Podczas oglądania czułam smutek i oburzenie.

W drugiej części zajęć omawialiśmy różne tematy, układaliśmy samodzielnie tabelki przyczyn i skutków takich warunków pracy w chińskich fabrykach. Po zobaczeniu procentowego wykazu zarobków poszczególnych osób uczestniczących przy wyrobie, transporcie i sprzedaży byłam bardzo zaskoczona. Pracownicy zarabiali jedynie 1 % całkowitego dochodu.

Na sam koniec przedstawialiśmy wcześniej przygotowane w grupach pomysły zapobiegania takim "sytuacjom". Wynikami zajęć było zainteresowanie uczniów mojej klasy działaniami w kierunku poprawienia warunków życia pracowników globalnego Południa zatrudnionych w zachodnich firmach. Moim zdaniem był to świetny i twórczy pomysł i mam nadzieję, że choć najmniejszy bunt i działania będą w stanie pomóc.

wtorek, 16 listopada 2010

Trzebnickie rozmowy o obywatelstwie

Pierwszy dzień Tygodnia Edukacji Globalnej w PZS nr 1 w Trzebnicy upłynął -zgodnie z założeniem tegorocznej akcji -pod znakiem edukacji obywatelskiej. Szkolni koordynatorzy projektu UNESCO „To także Twój świat”, Małgorzata Mróz i Bartosz Bednarz, przygotowali wraz z uczniami klasy 2a LO dwugodzinną sesję poświęconą roli młodzieży w życiu polityczno-społecznym gminy i powiatu.

Do szkoły zaproszono starostę, Roberta Adacha, wicestarostę, Igora Bandrowicza, burmistrza, Marka Długozimę, redaktora naczelnego gazety trzebnickiej „Nowa” - Daniela Długosza, naczelnika wydziału oświaty - Wojciecha Wróbla oraz Dominikę Łasicę ze starostwa powiatowego. Goście uczestniczyli w niecodziennej debacie, której ideą było wzmocnienie dialogu pomiędzy młodzieżą a lokalną władzą.

Początkowo obie strony czuły się stremowane: najwyżsi urzędnicy w mieście i powiecie, redaktorzy i naczelnicy zasiedli przy stolikach twarzą w twarz z gimnazjalistami i licealistami, konfrontacja była wpisana w scenariusz debaty. Formuła spotkania zachęcała jednak przede wszystkim do kameralnych rozmów i sprzyjała łatwiejszemu nawiązywaniu kontaktu. Koordynatorom chodziło głównie o stworzenie takich warunków pracy, by zbudować dialog oparty na partnerskiej wymianie poglądów.

Uczestnicy projektu, rozmawiając w sześcioosobowych grupach z gościem, zmieniali co 10 minut stolik tak, by mieć sposobność spotkania z każdą z zaproszonych osób.

W trakcie, chwilami gorących, sporów wspólnie wypracowano wnioski wypływające z zaproponowanych przez moderatorów debaty zagadnień, które następnie uczniowie - reporterzy zanotowali i odczytali pod koniec spotkania na forum.

„Co należy zmienić w gminie i powiecie? Jakie miejsce dla siebie widzą młodzi ludzie w istniejącej przestrzeni politycznej? Czym charakteryzuje się postawa obywatelska?” to przykłady pytań poddanych pod dyskusję.

Przy stolikach żywo rozmawiano o „dzisiaj” i „jutrze”, spierano się o wizję i programy, ustalano stanowiska. Efekt końcowy był sumą głosów rządzących i rządzonych, czyli kompromisem fantazji i rozsądku :)

Na koniec każdy z gości wypowiedział się na temat spotkania, jego idei i celów. Wspólnym mianownikiem okazała się puenta zachęcająca młodych ludzi do czynnego angażowania się w życie polityczne Trzebnicy i powiatu. Padło hasło stworzenia młodzieżowej rady powiatu i współtworzenia przedsięwzięć o charakterze kulturalno-społecznym w naszej okolicy.

Organizatorami panelu oraz koordynatorami projektu „To także Twój świat” w naszej szkole byli Małgorzata Mróz i Bartosz Bednarz z kl.1a oraz nauczycielka języka polskiego i wiedzy o kulturze -Monika Komisarczyk.

czwartek, 11 listopada 2010

TYDZIEŃ EDUKACJI GLOBALNEJ – 15 -21 XI 2010

Czym jest TEG? Na czym polega edukacja globalna? Kto odpowiada za przeprowadzenie działań w naszej szkole? Co się będzie działo w naszej szkole?

Na te inne pytania znajdziecie odpowiedź w tym artykule.

TEG to coroczna międzynarodowa akcja edukacyjna, której zadaniem jest propagowanie zagadnień związanych z problemami globalnymi. Działanie dotyczy (szczególnie) dzieci i młodzieży, ale również osób dorosłych. Obchodom Tygodnia patronuje Europejskie Centrum na Rzecz Współzależności i Solidarności Światowej przy Radzie Europy.
Ideą Tygodnia jest zapoznanie młodych ludzi z wyzwaniami i problemami współczesnego świata, wprowadzenie ich w życie innych społeczeństw oraz ich kultury i pochodzenie. Pod swoją nazwą Tydzień Edukacji Globalnej kryje wiele aktywności promujących, wdrażających, czy też dopiero inicjujących edukację globalną w poszczególnych państwach członkowskich Rady Europy. W czasie TEG  koordynatorzy, liderzy i społeczeństwo rozwijają  nie tylko pojęcie globalizacji, ale także poszczególnych zagadnień, które należy znać i umieć posłużyć się nimi w codziennym życiu. Na rok bieżący przypada pojęcie „obywatelstwa” i na tym skupimy się w czasie tygodniowego przedsięwzięcia.  Poza głównym patronatem akcją koordynują różne organizacje, np.: UNESCO, Polska Akcja Humanitarna, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Stowarzyszenie Spotkania.

Czym jest Edukacja Globalna? 

Pojęcie EG jest szeroko rozumiane przez społeczeństwo, ale jaka jest konkretna definicja tego pojęcia? 

Edukacja globalna to edukacja, która otwiera oczy i umysły ludzi na rzeczywistość, uświadamia potrzebę stworzenia świata, w którym będzie więcej sprawiedliwości, równości i będą przestrzegane prawa człowieka.

Jakie typy edukacji obejmuje?
· Edukację rozwojową
· Edukację o  prawach  człowieka
· Edukację dla społeczności zrównoważonej
· Edukację dla pokoju i zapobiegania konfliktom
· Edukację międzykulturową,
które są globalnym wymiarem edukacji obywatelskiej.               

Jak uczniowie będą obchodzić TEG?

W Powiatowym Zespole Szkół nr 1 w Trzebnicy TEG będziemy obchodzić już po raz czwarty! Za akcję informacyjną odpowiedzialna jest klasa 2a wraz z  p. Moniką Komisarczyk, koordynatorką projektu UNESCO „To także Twój świat”. W tym roku TEG przypada na czas od 15 do 21 listopada. Liderzy, którzy uczestniczyli w warsztatach przygotowujących do przeprowadzenie działań,  są zobowiązani do ich organizacji  w swoich szkołach. Gosia Mróz i Bartosz Bednarz po czterodniowym seminarium w Kowarach są gotowi do rozpoczęcia zajęć i pokazów krótkometrażowych filmów dokumentalnych. Już  w poniedziałek (15 listopada), uczniowie PZS1 spotkają się z lokalną władzą, wyjaśniając zagadkowe pojęcie „obywatelstwa”, skupiając się na życiu w naszym regionie.

W kolejnych dniach odbędą się warsztaty w wybranych klasach gimnazjum i liceum.  Poprowadzą je liderki „Patrz i zmieniaj”: Dorota Firkowska, Michalina Rzewucka i Paulina Kostrzewska, a także Ola Maj i Kasia Malesa ze Szkolnej Grupy Amnesty International nr 108 oraz Bartek i Gosia. Puentą TEG będzie piątkowe spotkanie z koordynatorkami „Patrz i zmieniaj”  z Centrum Edukacji Obywatelskiej w Warszawie: Barbarą Rostek i Zuzą Naruszewicz.
Zapraszamy do wzięcia udziału w Tygodniu Edukacji Globalnej!

Opr. Małgorzata Mróz

„Patrz i zmieniaj” wśród harcerek

W piątek 23.10.10 w harcówce trzebnickiego Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej   odbył się wieczorek filmowy 2. Wrocławskiego Hufca Harcerek  „Źródło”, w ramach którego oglądałyśmy filmy z cykl „Patrz i zmieniaj”.

 Uczestniczkami spotkania były licealistki i studentki z Wrocławia i Trzebnicy. Tematem przewodnim wieczoru były „Portrety kobiety”. W  związku z tym  w repertuarze znalazły się m. in.  takie filmy jak  „Żelazne damy z Liberii” oraz „W imię honoru”.

 Ten ostatni wywołał szczególne zainteresowanie wśród uczestniczek. W większości dziewczyny nie słyszały wcześniej o życiu kobiet w Kurdystanie. Po obejrzeniu filmu porównałyśmy ich sytuację z naszą, co pozwoliło nam docenić uroki życia w wolnym kraju. Szukałyśmy także odpowiedzi na pytanie, czym tak, naprawdę dla kobiety jest honor? 

 Żelazne damy z Liberii” wprawiły nas w podziw i zainspirowały do dyskusji nad predyspozycjami kobiet do pełnienia funkcji przywódcy, co przyda nam się w naszej codziennej pracy, gdyż większość z nas prowadzi drużyny harcerskie.

 Oba filmy zostały bardzo pozytywnie przyjęte przez harcerki.  Dziewczyny z Wrocławia nigdy wcześniej nie słyszały o programie „Patrz i zmieniaj” i z chęcią obejrzałyby resztę filmów z tej serii, ale niestety czas nam na to nie pozwolił.

 Spotkanie prowadziła Magda Nowakowska z kl. 3 LO w Trzebnicy.

poniedziałek, 8 listopada 2010

Seminarium w Kowarach

W dniach 21-24 października byliśmy z Bartkiem Bednarzem na seminarium w ramach projektu UNSESCO „To Także Twój Świat”. Odbywało się ono w niewielkiej miejscowości Kowary. Podczas czterech dni warsztatów zyskaliśmy ogromną wiedzę i porady dotyczące przygotowań Tygodnia Edukacji Globalnej w naszej szkole.

DZIEŃ PIERWSZY

Mroźne powietrze powodowało dreszcze, ale nic nie było w stanie nas zniechęcić. Wyjeżdżaliśmy z dworca PKS we Wrocławiu o 7:30. Wsiedliśmy do autobusu i ruszyliśmy w stronę Jeleniej Góry, gdzie miał czekać nasz koordynator –Damian. Na miejscu zostaliśmy ciepło przywitani przez resztę grupy. W Kowarach, chwilę po zaklimatyzowaniu się w pokojach, udaliśmy się na pierwsze zajęcia. Zobaczyliśmy 20 nowych twarzy, z którymi mieliśmy spędzić najbliższe cztery dni. Ciekawe, co z tego wyniknie? Michał, Mario, Natalia, Nikol, Magda… Trudno było wszystkich zapamiętać. Na szczęście nasi koordynatorzy ułatwili nam sprawę. Poznaliśmy Stefanię – pluszową owieczkę, która pomagała uczestnikom seminarium szybciej się zintegrować. Po krótkim wstępie, czas zabrać się do pracy! Szybko stworzyliśmy regulamin, do którego każdy z nas (wliczając również koordynatorówJ) musiał się dostosować.

Zasadnicze pojęcie seminarium

OBYWATEL –członek społeczeństwa danego państwa, mający określone uprawnienia i obowiązki zastrzeżone przez prawo i konstytucję, stały mieszkaniec jakiegoś regionu lub miasta, najważniejsze pojęcie naszych 4-dniowych warsztatów.

Pierwsze zagadnienie brzmiało „OBYWATEL NA ŚWIECIE”.

Mówiliśmy o prawach, jakie posiada człowiek, jakie kroki może przedsięwziąć, by pozyskiwać informacje na temat możliwości działań w swoim regionie. Wspólnie stwierdziliśmy, że pojęcie, które zaczynamy omawiać, jest bardzo kontrowersyjne i natychmiast wywiązała się między nami żywa dyskusja. Był to kolejny element, który zaczynał nas do siebie zbliżać, pokazywał też, jacy jesteśmy różni, ile mamy zdań na dany temat, różnych wypowiedzi o tym samym zjawisku i co ważne – nikt nie wstydzi się mówić głośno, co czuje i myśli.

Przeszliśmy do obywatelstwa w Europie i z tym tematem pozostaliśmy do końca dnia. Po kolacji mieliśmy czas wolny, każdy z nas spożytkował go indywidualnie (rozpakowywanie, zakupy, spacer). Koordynatorzy przygotowali dla nas specjalny wieczorek integracyjny. Umówiliśmy się na stołówce, którą przerobiliśmy w coś na kształt sali gimnastycznej. Było dużo wolnego miejsca, a na samym środku powstała „szachownica”. Pierwszym zadaniem dla naszej grupy było przejście na drugi brzeg rzeki, trzymając się za ręce, jednocześnie unikając groźnego krokodyla, który tylko czekał, aż jednej osobie powinie się noga i zsunie się z kamienia (kartki). Po kilkunastu próbach udało nam się przedostać na drugą stronę w pełnym składzie, i wszyscy byli cali i zdrowi. Jak się później okazało szachownica miała służyć nam jako plansza do rozwiązania zagadki. Wieczór upłynął zdecydowanie za szybko, a zajęcia bardzo nas do siebie zbliżyły. Udaliśmy się do pokoi, a w nich pozapadaliśmy w objęcia Morfeusza.

DZIEŃ DRUGI

Słoneczny poranek zachęcił każdego z nas do pracy. O 8:30 spotkaliśmy się na śniadaniu, a o 9 rozpoczęliśmy zajęcia. Powitała nas Stefania i przypominanie imion. Poszło bardzo sprawnie, ale nie obyło się bez żartów i zabawy. Nasza koordynatorka (Magda) zaproponowała nam świetną, pobudzającą grę, tzw. energizer. Ma Dzinga szczególnie pobudzała Mariusza i Konrada, obaj twierdzili, że jest „kozacka!”, doprowadzając nas tym samym do łez pełnych śmiechu. Piotrek podzielił nas na grupy, w których musieliśmy stworzyć krótką scenkę o obywatelstwie w kraju. Mojej grupie przypadła „współczesność”. Chcieliśmy pokazać, jak żyje się w USA, gdzie społeczeństwo otoczone jest ulicznymi gangami, szerzy się narkomania, a kobiety powoli tracą swoje prawa, szukając możliwości, by walczyć o to, co należy do nich. Grupy prezentowały, kolejno: obywateli w starożytności, średniowieczu, oświeceniu i współczesności. Nie zabrakło dobrej zabawy i śmiechu. Każdy z nas doskonale wczuwał się w odgrywaną przez siebie rolę.

Przeszliśmy do części teoretycznej. Dużo mówiliśmy o wyborach w państwie i prawach człowieka, za każdym razem wywiązywała się z tego ciekawa dyskusja, momentami komentarze nie były konstruktywne, ale dawały powody do radości. Dzień upłynął nam bardzo szybko, po kolacji czekał nas wieczorek z „Obywatelem Milkiem”. Film opowiadał historię amerykańskiego działacza społecznego na rzecz równouprawnienia gejów i lesbijek- polityka Harveya Milka. Cały korytarz na trzecim piętrze był równomiernie zagospodarowany przez poduszki i koce, na których leżała nasza grupa, jedząc chipsy i popijając coca-colę. (dzień dzieckaJ)Kolejny udany wieczór –jeszcze bardziej zintegrowana grupa.

DZIEŃ TRZECI

Po śniadaniu dołączył do nas Kamil, ubiegłoroczny uczestnik projektu UNESCO, tym razem w roli koordynatora. Sala konferencyjna była przedzielona taśmą, na jednej ścianie wisiało „TAK”, a równolegle do niej „NIE”. Piotrek czytał pytania, a my według uznania ustawialiśmy się na wyznaczonych częściach sali. Było to wprowadzenie do dyskusji odnośnie „obywatela w regionie”. Następnie każdy z nas otrzymał karteczkę z rolą, w którą miał się wczuć. Magda czytała stwierdzenia, jeśli coś pasowało do nas- krok do przodu, jeśli nie –zostajemy w miejscu. Stworzyła się drabina społeczna, w której mogliśmy dostrzec różnice, nie tylko w jakości życia, ale w prawach, z jakich korzysta każdy z nas.

Ruszyliśmy w miasto, by porozmawiać z mieszkańcami Kowar. Bawiliśmy się w dziennikarzy. Otrzymaliśmy kartki i długopisy. Korzystając z wcześniej ułożonych pytań, prosiliśmy obywateli o krótką rozmowę. Najbardziej kontrowersyjnym pytaniem okazało się: „Co sądzi Pan/Pani o legalizacji marihuany w naszym państwie?”. Zdania były bardzo podzielone, a ludzie reagowali albo bardzo pozytywnie i zabawnie, albo strasznie negatywnie i nerwowo.

Ponownie stworzyliśmy grupy. Magda rozdała nam plansze do gry i kolorowe pionki. Po skończonej zabawie dostrzegliśmy pewną różnicę. W każdej drużynie wygrywał żółty pionek. Tak jak gdyby miał specjalne przywileje. Przenieśliśmy to na funkcjonowanie w społeczeństwie i zgodnie stwierdziliśmy, że w naszym świecie jest bardzo podobnie. Kolejne zadanie spodobało się każdemu uczestnikowi warsztatów. Otrzymaliśmy niewielką ilość materiałów, m.in. jajko. Musieliśmy zbudować stabilną konstrukcję, tak, aby nasz „jajek” cało i zdrowo wyszedł ze skoku z trzeciego piętra. Pierwszym, najważniejszym elementem, był plan. Mieliśmy mało czasu na jego wykonanie, więc szybko wzięliśmy się do pracy. Po prezentacji planu, zabraliśmy się do konstruowania naszej maszyny. Korzystając z taśmy klejącej, balonów, plastikowego kubeczka, gumek recepturek, papieru i słomek do napojów stworzyliśmy coś na kształt latającego balonu. Nasz Jajek dokładnie owinięty w folię „siedział” w kubeczku, czekając na lot. Przedstawiciele grup ruszyli na górę, by wypuścić jajka z okna. Na dole czekały drużyny, nerwowo pocierając dłonie. Pierwsze jajko mocno uderzyło w ziemię, a jego skorupka pękła, w drugim przypadku było podobnie. Nasz Jajek leciał bardzo powoli, wszystko zgadzało się z wykonanymi przez nas obliczeniami. Balon pękł tuż nad ziemią, a „Jajek” został uratowany. Wszyscy zareagowali entuzjastycznie, po czym wspólnie nagrodziliśmy wszystkich gromkimi brawami. Szybko ruszyliśmy do sali konferencyjnej, gdzie zaczęliśmy pracować nad „Tygodniem Edukacji Globalnej w naszej szkole”. Wspólnie z Bartkiem opracowaliśmy plan przebiegu Tygodnia i zaprezentowaliśmy go reszcie grupy.

Wieczorem chcieliśmy jakoś podziękować Piotrkowi, Magdzie, Kamilowi i Damianowi za wspólnie spędzony czas, zdobytą wiedzę i świetną zabawę. W jury zasiadły trzy barwne, zdolne i sławne postacie – Małgorzata Foremniak (Karolina), Agnieszka Chylińska (Bartosz) i Kuba Wojewódzki (Adrian). Trzech finalistów programu Mam Talent prezentowało swoje umiejętności przed szeroką publicznością, zachęcając ich do brania udziału w ich pokazach. Wraz z Alą i Michałem ułożyliśmy rymowankę o naszych koordynatorach, przedstawiłyśmy ją przed publiką i poprosiłyśmy o podobną twórczość w wykonaniu Magdy, Kamila i Piotrka. W czasie ich prezentacji było dużo żartów i śmiechu. Przyszedł czas na chwilę powagi i refleksji. Podarowaliśmy koordynatorom plakat z wielkim napisem „TO TAKŻE TWÓJ ŚWIAT, Kowary 2010” z podpisem każdej osoby, biorącej udział w seminarium. Grupowe przytulanie i wspólne zdjęcie świetnie odzwierciedliły przyjazną atmosferę panującą w małej sali konferencyjnej.


DZIEŃ CZWARTY

W trakcie porannych warsztatów nie było już tak wielu żartów i zabaw. Każdy z nas miał mieszane uczucia. Za kilka godzin się rozstaniemy, nie będzie energizerów i „kozackiego” podsumowania dnia. Przeszliśmy do wstępnej ewaluacji seminarium. Czas nas gonił, a za chwilę miało odbyć się spotkanie z przedstawicielami rady miasta Kowary i panią Krystyną Urbańską – z polskiego komitetu UNESCO. Przy stolikach w „World Cafe” zasiedli nasi dziennikarze i zaproszeni goście. Omawialiśmy z nimi pytania zadawane ludziom w trakcie wywiadów na mieście.

Piotrek poprosił każdego z nas o określenie seminarium jednym słowem. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że było „kozacko”! Warsztaty wspominamy bardzo miło. Jesteśmy pod wrażeniem organizacji i przebiegu całego seminarium.

27-28 listopada odbędzie ogólne podsumowanie Tygodnia Edukacji Globalnej. Tym razem spotkamy się we Wrocławiu.

Małgosia Mróz