poniedziałek, 21 grudnia 2009

Sprawozdanie z Międzynarodowego Spotkania Klubów Filmowych „Patrz i zmieniaj”

W dniach 11-13 grudnia 2009 roku miałem przyjemność uczestniczyć w Międzynarodowym Spotkaniu Klubów Filmowych „Patrz i zmieniaj”, które odbyło się w czeskiej Pradze. Wraz z Łukaszem z Łozów, Korą i Pawłem z Leszna oraz Zuzą Naruszewicz - koordynatorką CEO - reprezentowałem Polskę na tym meetingu.



Międzynarodowe Spotkanie Klubów Filmowych „Patrz i zmieniaj” (albo jak kto woli „One World”, ponieważ pod taką nazwą funkcjonuje ten projekt w innych krajach) miało być przede wszystkim okazją do wymiany doświadczeń, pomysłów na działanie i pochwalenie się osiągnięciami. Odbyły się też spotkania z gośćmi, ale o tym później.

Aby dotrzeć do Pragi, swą podróż rozpocząłem już w czwartek, 10 grudnia. Dokładnie o 14.06 wyruszyłem z wrocławskiego Dworca Głównego w kierunku Warszawy. Było to moje pierwsze spotkanie z Intercity. W porównaniu z pociągami osobowymi – inny świat. Poczułem się w końcu jak w Europie. Ok. 19:40 wysiadłem w Warszawie Centralnej. Po 80 min. czekania słałem już sobie łoże w kuszetce.

Całą noc jechaliśmy w kierunku stolicy Czech. Ok. 7 rano powitały mnie mury dworca Hlavni Nadrazi. Szybko podjechaliśmy na teren spotkania i zostawiliśmy bagaże. Rozpoczęcie tego całego zamieszania planowane było dopiero na godz. 17, więc mieliśmy kilka godzin na eksplorację Pragi.




Ok. 15 wróciliśmy do szkoły Jedliczki, gdzie zostawiliśmy walizki. Po odebraniu naszych manatków rozlokowaliśmy się w pokojach. W tym samym czasie napływały grupy z Czech, Słowacji, Estonii i Rumunii.

O godz. 17 czeski koordynator oficjalnie powitał wszystkich uczestników. Wtedy też poznałem pierwsze osoby z innych krajów. Po krótkiej integracji obejrzeliśmy świetny film „Bloody cartoons”, opowiadający o „wojnie rysunkowej” pomiędzy światem islamskim a Danią. W 2007 roku duński rysownik narysował karykaturę Mahometa z dość odważnym i kpiącym z muzułmanów opisem. Niestety, islamiści nie zrozumieli dowcipu i odebrali to jako obrazę proroka. W związku z tym wybuchły wielkie zamieszki na całym Bliskim Wschodzie. Palono duńskie ambasady, a w niektórych państwach obywatele tego kraju byli zmuszani do jego opuszczenia.

Po filmie odbyła się dyskusja z gościem. Była nim czeska znawczyni krajów islamskich. Posiadała ogromną wiedzę, którą z chęcią nam przekazywała. Zaciekawiła wszystkich do tego stopnia, że większość uczestników po dwuipółgodzinnej rozmowie z nią, chce pojechać na Bliski Wschód, aby poznać panującą tam kulturę.

Gość wyszedł z budynku ok. 20.30. Właśnie wtedy dobiegła końca warsztatowa część dnia. Później mieliśmy czas na nocne zwiedzanie Pragi. Niestety, skorzystało z tego mało osób, ponieważ lwia część uczestników spotkania była po prostu zmęczona podróżą.

Sobota była już bardziej napięta pod względem warsztatowym. Rozpoczęliśmy zajęciami na temat komunikacji międzykulturowej i przyszłości projektu. Prezentowano też osiągnięcia klubów filmowych. Odbył się także pokaz filmu i spotkanie z gościem. Tematem dyskusji znów były kraje islamskie. Po 8 godzinach pracy nasza międzynarodowa gromada udała się na podbój praskich pubów i klubów.

Niestety, nie mogłem uczestniczyć w sobotnich atrakcjach. Cały dzień leżałem łóżku, ponieważ zachorowałem. Na szczęście w niedzielę byłem już zdrów jak ryba.

Kolejny dzień spotkania rozpoczęła się projekcją reklam społecznych. Później omawialiśmy w grupach problematykę tej formy przekazu i jej przydatność. W grupach powstawały też pomysły nowych spotów.

Jeszcze później zaprezentowałem zaległą prezentację naszej trzebnickiej grupy. Muszę nieskromnie przyznać, że wywarliśmy wrażenie na ludziach z innych krajów. Wyświetliłem też film z Tygodnia Edukacji Globalnej. Za moją mowę otrzymałem brawa.




Po przerwie krótka ewaluacja i koniec. Tak oto praskie warsztaty dobiegły końca. Do 14 wszyscy wynieśli się z Jedlicka Instytut. Z racji tego, że do pociągu mieliśmy jeszcze kilka godzin, zostawiliśmy bagaże na dworcu i po raz kolejny zwiedzaliśmy Pragę. O 21.32 żegnaliśmy się z czeską stolicą.

Międzynarodowe Spotkanie Klubów Filmowych „Patrz i zmieniaj”, mimo choroby, zaliczam do udanych. Dowiedziałem się, jak przy projekcie pracują ludzie w innych krajach, co możemy razem zrobić w przyszłości i udało mi się przekonać kilka osób do założenia własnej organizacji. Uważam, że takie coś jest potrzebne, ponieważ wymiana pomysłów może zmienić świat na lepsze.

BB (Bartosz Bednarz)

poniedziałek, 14 grudnia 2009

10. Maraton Pisania Listów zakończony :-)

Wspólnie udało się nam napisać 415 listów, czyli o 284 więcej niż w roku ubiegłym. Bardzo cieszy nas ten wynik, ale nie zamierzamy spocząć na laurach i już myślimy, co zrobić, by w kolejnej edycji zachęcić jeszcze większą liczbę mieszkańców do przyłączenia się do naszej akcji.

Image Hosted by ImageShack.us


Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy znaleźli czas i ochotę, żeby napisać list w imieniu niesłusznie więzionych ludzi z Chin, Rosji, Białorusi, Kolumbii, Wietnamu, Etiopii, Grecji, Gwinei, Egiptu, Uzbekistanu i Azerbejdżanu. Te listy znaczą bardzo dużo zarówno dla nich, jak i dla ich rodzin. Wsparcie, którego udzieliliście więźniom sumienia, procentuje bardzo długo, daje nadzieję i wiarę w obrany cel, jakim jest obrona praw człowieka.
Serdecznie dziękujemy i zapraszamy już na kolejny Maraton za rok :-)

poniedziałek, 7 grudnia 2009

Maraton Pisania Listów

12 grudnia w Trzebnickim Ośrodku Kultury w godz. od 12.00 do 20.00 odbędzie się Maraton Pisania Listów Amnesty International!

Ta międzynarodowa akcja odbywa się co roku w weekend w okolicach Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka (10 grudnia). Wtedy przez 24 godziny bez przerwy piszemy ręcznie (!) listy w obronie kilkunastu konkretnych osób, których prawa zostały złamane. Wzory listów znajdują się na miejscu akcji. Domagamy się zwolnienia osób więzionych za przekonania i zaprzestania prześladowania obrońców praw człowieka. Przeciwstawiamy się niesprawiedliwości. Dołącz do nas!

W dobie komunikacji internetowej list jest szczególną, najbardziej tradycyjną dla Amnesty International formą protestu. Ręcznie pisane, indywidualne dowody niezgody na łamanie praw człowieka mają szczególną moc. Nasze listy solidarności okazują się często ostatnią nadzieją dla prześladowanych i więzionych. „Tylko te listy dawały mi siłę” – wspomina Mutabar Tadżibajewa z Uzbekistanu, która spędziła 900 dni na „wyspie tortur”, z czego 700 w izolatce. Dzięki listom pisanym podczas Maratonu do przedstawicieli władz kobieta została zwolniona z więzienia w 2008 roku.

Zaczęliśmy pisać w 2001 roku w Polsce. Pomysł podchwyciły sekcje Amnesty w innych krajach. W ciągu tych lat napisaliśmy w sumie ponad milion listów.

W zeszłym roku wysłaliśmy 295 tysięcy apeli, z czego 78843 z Polski. W PZS nr 1 w Trzebnicy napisaliśmy 131 listów. W Polsce akcja odbyła się jednocześnie w około 100 miejscowościach. Zorganizowali ją wolontariusze z grup lokalnych Amnesty oraz młodzież ze szkolnych grup Amnesty.

W tym roku chcemy pomóc między innymi tym osobom:

Rita Mahato, Nepal
Rita Mahato ma 30 lat. Mieszka i pracuje w regionie Siraha, w południowo-wschodnim Nepalu. Świadczy pomoc medyczną kobietom, które doświadczyły przemocy. Wielokrotnie grożono jej śmiercią i gwałtem, jeżeli będzie kontynuować swoją pracę. Będziemy domagać się zapewnienia jej bezpieczeństwa.

Nguyen Van Dai, Wietnam
Nguyen Van Dai ma 40 lat. Jest prawnikiem i obrońcą praw człowieka. W maju 2007 roku został skazany na 5 lat więzienia za prowadzenie „wrogiem propagandy przeciwko państwu”. Uważamy go za więźnia sumienia i będziemy domagali się jego natychmiastowego zwolnienia.

Działania Amnesty International i listy zwykłych ludzi co roku odmieniają losy najsłabszych i najbardziej zapominanych. 12 i 13 grudnia każdy list będzie dla nich ważny, gdyż od pojedynczych listów zależeć będą ich losy. W tych dniach zapraszamy wszystkich do wsparcia naszej akcji, czyli do przyjścia na 10. Maraton Pisania Listów Amnesty International!



Pomóż! Wyślij SMS o treści "List" pod numer 72515. Całkowity dochód z akcji przeznaczymy na wysyłkę listów w obronie więźniów sumienia i obrońców praw człowieka. Koszt SMS to 2,00 zł + VAT. Operatorzy telefonii komórkowej Era, Heyah, Orange, Play, Plus, Sami Swoi zrzekli się całości przychodów z SMS-ów.

Zapamiętaj!

12 grudnia w godz.12.00 – 20.00 w TOK, pisząc list, możesz pomóc drugiemu człowiekowi!

Zapraszamy!

Maraton Pisania Listów organizują Szkolna Grupa Amnesty International nr 108 w PZs nr 1 w Trzebnicy, kl. 2b, kl. 1a wraz z opiekunkami – p. Joanną Plichtą i p. Moniką Komisarczyk.

niedziela, 6 grudnia 2009

Sprawozdanie z wrocławskich warsztatów

W ostatni weekend listopada koordynatorzy projektu „Patrz! Dzieci na świecie” doskonalili swoje umiejętności podczas warsztatów Centrum Edukacji Obywatelskiej we wrocławskim hotelu Gem.

W szkoleniu uczestniczyli Aga Gniadek, Paula Lechowska i Bartosz Bednarz wraz z opiekunką p. Moniką Komisarczyk.

Zapraszamy do lektury ich wrażeń i refleksji.

Sobota 28 listopada

Po raz kolejny odbyło się szkolenie młodych edukatorów, tym razem już nie w Warszawie, lecz we Wrocławiu. W warsztatach udział wzięli członkowie projektów „Patrz i zmieniaj” oraz „Patrz! Dzieci na świecie”. Zajęcia poprowadzili Weronika i Tomek, z którymi parę miesięcy współpracowaliśmy przez Internet, uczestnicząc w kursie młodych edukatorów. Jednak tym razem mogliśmy spotkać się z nimi face to face. Warsztaty rozpoczęły się powitaniem wszystkich uczestników szkolenia przez Przemka Sendzielskiego (koordynatora projektu) i Zuzę Naruszewicz. Równolegle z nami w warsztatach dla opiekunów uczestniczyła p. Monika Komisarczyk.

Choć niespełna miesiąc temu mieliśmy okazję spotkać się z innymi uczestnikami na warszawskich zajęciach, trenerzy zaczęli spotkanie od zabawy, aby rozładować atmosferę. Energizer pomógł nam przypomnieć sobie imię każdej osoby, a także lepiej poznać naszych nowych trenerów.

Szkolenie we Wrocławiu różniło się od tego w Warszawie zarówno formą, jak i głównym tematem. Tym razem warsztaty dotyczyły naszych własnych doświadczeń jako młodych edukatorów. Trenerzy skupili się głównie na określonych działaniach, a także podjęli temat trudnych sytuacji, z jakimi spotykamy się podczas zajęć z uczniami. Sobotnie spotkanie polegało na wspólnej wymianie spostrzeżeń i uwag. Razem próbowaliśmy znaleźć dobre rozwiązania problemów , z którymi zazwyczaj musimy sobie poradzić sami w naszych szkołach. Celem warsztatów było również określenie roli każdego członka grupy

i uświadomienie, jaką funkcję tak naprawdę pełnimy. Zajęcia z Weroniką i Tomkiem odnosiły się także do naszych osobistych planów na przyszłość, ambicji i marzeń.

Zabawy, jakie trenerzy wykorzystali w czasie trwania szkolenia, służyły nie tylko pobudzeniu do działania, ale przede wszystkim pogłębianiu umiejętności współpracy w grupie.

O godzinie 14:30 wszyscy poszliśmy na długo wyczekiwany obiad. Po posiłku ponownie zabraliśmy się do pracy, choć warsztaty te trudno jest określić mianem pracy. Ćwiczenia trwały do 20. Po nich wyświetlono krótki film Bartosza Bednarza o działalności grup projektowych w naszej szkole, a także film z cyklu „Patrz i zmieniaj”.



Niedziela 29 listopada


Drugiego dnia warsztatów od razu po śniadaniu, o godzinie dziewiątej rano, udaliśmy się do sali konferencyjnej, aby rozpocząć zajęcia.

Pierwszym ćwiczeniem, jakie wykonaliśmy był energizer, który miał na celu pobudzenie grupy do aktywności.

Tego dnia również analizowaliśmy wcześniej przeprowadzone w naszych szkołach warsztaty, lecz tym razem prowadzący zaoferowali nam inny zestaw ćwiczeń.

Dowiedzieliśmy się, jakie błędy popełniliśmy i co dobrze zrobiliśmy podczas naszych zajęć.

Następnie analizowaliśmy, jak powinna wyglądać poprawna dyskusja.

Prowadzący wybrali z grupy kilka osób, które miały pełnić rolę obserwatorów prowadzonej przez Przemka dyskusji i zapisywać swoje spostrzeżenia, aby potem podzielić się nimi z pozostałymi.

Dzięki temu ćwiczeniu wiemy, jak powinna ona przebiegać oraz jak nią kierować, czyli ją moderować.

Bardzo ważnym elementem zajęć było omówienie trudnych sytuacji, jakie mogą się zdarzyć podczas warsztatów oraz jak sobie z nimi radzić.

Każdy z nas napisał na karteczce kłopotliwe zdarzenie, z którym się zetknął podczas swoich zajęć, a następnie w grupach zastanawialiśmy się, jak powinno się w takiej sytuacji zachować

oraz jak wyjść obronną ręką z kłopotliwego zajścia.

Również prowadzący podzieli się z nami swoimi doświadczeniami i udzielili nam kilku cennych rad.

Bardzo ciekawym punktem tego dnia było ćwiczenie, podczas którego mieliśmy zbudować bezpieczne lądowisko dla… jajka. Celem tego ćwiczenia było określenie roli każdego z nas w grupie.

Następnie dzieliliśmy się z resztą grupy naszymi przemyśleniami i obserwacjami na ten temat.

Dzień zakończyło oficjalne podsumowanie naszych działań w ramach projektu „Patrz! Dzieci na świecie”. Przemek Sendzielski podziękował nam za uczestnictwo i zachęcił do dalszej współpracy z CEO oraz rozdał dyplomy uznania.

Dzięki temu przedsięwzięciu wiele się nauczyliśmy, zdobyliśmy podstawową wiedzę, jak prowadzić warsztaty, choć zdajemy sobie sprawę, że jeszcze wiele pracy przed nami.

Poznaliśmy nowych ludzi, nawiązaliśmy nowe kontakty, które w przyszłości wykorzystamy w naszej dalszej działalności, a oprócz tego świetnie się bawiliśmy.

Mamy nadzieję, iż w przyszłości będziemy mieli okazję uczestniczyć w podobnym przedsięwzięciu.



Aga Gniadek i Paula Lechowska

sobota, 5 grudnia 2009

Trzebnickie podsumowanie semestru pracy w ramach projektu CEO „Patrz i zmieniaj”

WRZESIEŃ

Projekt „Patrz i zmieniaj” przejęłyśmy po Agnieszce, Paulinie i Bartoszu. Kontynuujemy ich pracę, ale mamy także masę własnych pomysłów. Początek września był dla każdej z nas okresem przemyśleń dotyczących pracy nad projektem. Stworzyłyśmy sobie harmonogram działań i jednocześnie szukałyśmy inspiracji. Szybko nadarzyła się okazja, by poszerzyć swoją wiedzę na temat edukacji globalnej, praw człowieka i zagadnień związanych z wielokulturowością.
W Trzebnickim Ośrodku Kultury gościliśmy dwójkę studentów, którzy zwiedzili całe Indie, poznając przy tym kulturę żyjących tam ludzi. Ich ciekawy wykład i barwne zdjęcia pozwoliły nam pogłębić wiedzę na temat sytuacji społeczno-politycznej panującej w kraju nad Gangesem. Zaplanowałyśmy przeprowadzenie warsztatów w naszej szkole, poruszających temat łamania praw człowieka w Indiach i nielegalnej pracy dzieci w fabrykach.

PAŹDZIERNIK

Wielkimi krokami zbliżał się Międzynarodowy Tydzień Akcji. Przygotowałyśmy więc warsztaty, opierając się na przykładowych scenariuszach zajęć ze strony Amnesty International i Polskiej Akcji Humanitarnej. Nasze hasło brzmiało: „Żądamy godności! Prawa człowieka = mniej ubóstwa”. Na początku miesiąca rozpropagowałyśmy akcję informacyjną na temat sytuacji w delcie Nigru. A od 12 października prowadziłyśmy na godzinach wychowawczych zajęcia w klasach licealnych i gimnazjalnych o sytuacji łamania praw człowieka w różnych krajach, wyzysku robotników, ciężkiej, często wręcz katorżniczej pracy dzieci na rzecz dużych, europejskich firm.
16 października zaś to my uczestniczyłyśmy w warsztatach. Wraz z koordynatorką projektu „Patrz i zmieniaj” w naszej szkole, p. Moniką Komisarczyk, udałyśmy się do Wrocławia. O godzinie 10 poznałyśmy Michała i Daniela, którzy przybliżyli nam główne cele i zagadnienia projektu. Świetnie się nam wszystkim pracowało pod czujnym okiem prowadzących zajęcia. Wymieniłyśmy się doświadczeniami i wiedzą na temat projektu, działań w jego obrębie, filmów dokumentalnych wartych obejrzenia. Poznałyśmy też wielu ciekawych ludzi, z którymi do tej pory utrzymujemy kontakt.

LISTOPAD

Listopad upłynął nam baaardzo pracowicie, ponieważ intensywnie przygotowywałyśmy się do obchodów Tygodnia Edukacji Globalnej. Ta coroczna międzynarodowa akcja ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństw w Europie na potrzebę prowadzenia edukacji o sprawach globalnych poprzez różnorodne działania skierowane przede wszystkim do dzieci i młodzieży. Jako grupa „Patrz i zmieniaj” współpracowałyśmy z naszymi koleżankami i kolegami zaangażowanymi w projekt CEO „Patrz! Dzieci na świecie” oraz projekt UNESCO „To także Twój świat” . Od poniedziałku 16 listopada zaczęłyśmy prowadzić warsztaty w klasach licealnych i gimnazjalnych. Tematem zajęć były globalne zależności w przemyśle odzieżowym i obuwniczym. Pracowałyśmy według scenariuszy dołączonych do zestawu filmów CEO. Na pierwszej godzinie lekcyjnej z uczniami klasy 1d oglądałyśmy film pt. „My kupujemy, kto płaci”, podczas projekcji licealiści wypełniali karty obserwacji. Następnie dzielili się na grupy i rozwiązywali różne zadania.
Wykonując poszczególnie zadania, stworzyli życiorys dżinsów: wyznaczyli poszczególne procesy, wskazali kto je robi i gdzie są produkowane, zanim trafią do naszej szafy i spierali się o to, ile zarabia robotnik. Wszyscy byli bardzo zaskoczeni, gdy ustaliliśmy, ile pieniędzy z zakupu jednej sztuki towaru dostaje robotnik (do jego kieszenie trafi tylko 0,5%!), a ile np. właściciele sklepu (ok. 32,5%). Pod koniec dyskutowaliśmy o tym, jak moglibyśmy zmienić warunki ludzi pracujących w przemyśle obuwniczym i odzieżowym w Indiach, podpowiedziałyśmy też, jak już teraz uczniowie mogą zacząć działać. Nasi rówieśnicy z wszystkich sześciu klas, w których prowadziłyśmy warsztaty, aktywnie z nami współpracowała, a w ankietach ewaluacyjnych poprosiła o kolejne zajęcia.
We środę i czwartek w ramach TEG pomagałyśmy w sprzedaży zdrowych, ekologicznych jabłek z gospodarstwa Państwa Rogalewiczów. Cały dochód przekazaliśmy organizacji charytatywnej UNICEF. Uczestniczyłyśmy także w minimaratonie pisania listów zorganizowanym przez Szkolną Grupę Amnesty International nr 108 działającą w naszej szkole. Grupa z projektu UNESCO zaprosiła nas na projekcję filmu „Wszystkie niewidzialne dzieci” i przeprowadziła z nami warsztaty, co też było pouczającym doświadczeniem.
Pod koniec miesiąca poszerzyłyśmy naszą wiedzę o tym, jak analizować dzieło filmowe, ponieważ wzięłyśmy udział w szkoleniu z projektu „Filmoteki szkolnej”. Zajęcia prowadzone przez Marzenę z Warszawy i Wojtka z Bielska okazały się bardzo interesujące i inspirujące.


GRUDZIEŃ

W grudniu w ramach akcji Amnesty International piszemy listy w obronie bezprawnie więzionych osób. Szkolna Grupa AI nr 108 włącza się w coroczną akcję o nazwie Maraton Pisania Listów od kilku lat. W tym roku chcielibyśmy, aby w tym przedsięwzięcie uczestniczyli nie tylko uczniowie, ale również wszyscy mieszkańcy Trzebnicy i okolic. W tym celu pisanie listów odbędzie się w Trzebnickim Ośrodku Kultury, by każda chętna osoba mogła wesprzeć obrońców praw człowieka i napisać list. Rozwiesiłyśmy już plakaty informacyjne w mieście, rozniosłyśmy zaproszenia do innych szkół, uzyskałyśmy także wsparcie ze strony naszej dyrektorki – Pani Danuty Szuber oraz grona pedagogicznego. Patronat nad całą akcją objął starosta trzebnicki – Pan Robert Adach.
W tym miesiącu nasza koordynatorka zaplanowała dla nas również szkolenie z projektu UNESCO „To także Twój świat” na temat edukacji wielokulturowej, w którym weźmiemy udział.
Planujemy dalsze pokazy filmów w ramach Szkolnego Klubu Filmowego. Chciałybyśmy także przeprowadzić kolejne zajęcia warsztatowe w innych klasach oraz w zaprzyjaźnionych szkołach podstawowych, gimnazjalnych i średnich. To są już plany na kolejny semestr
Podsumowując nasze cztery miesiące pracy, uważamy, że warto edukować innych, ale także i uczyć się od nich. To obustronne działanie przynosi, według nas, największą korzyść, bo obustronną.
Mamy nadzieję, że każdy uczeń naszej szkoły wyposażony w wiedzę i świadomość na temat edukacji globalnej dołączy do grona ludzi, którym los świata i żyjących na nim ludzi nie jest obojętny.

Koordynatorki projektu „Patrz i zmieniaj” w PZS nr 1 w Trzebnicy

Gosia Mróz
Dorota Gubernat
Kasia Zaustowicz

czwartek, 3 grudnia 2009

„Wszystkie niewidzialne dzieci” w Szkolnym Klubie Filmowym

Dnia 21. listopada nasza klasa Id zebrała się w szkolnej auli, aby obejrzeć film dotyczący sytuacji dzieci na świecie. Dołączyły do nas klasy Ie, IIc, Ia oraz grupa uczestników z projektu „Filmoteka Szkolna”. Tematyka dzieła odpowiadała przesłaniu Tygodnia Edukacji Globalnej, który trwał od 17 do 21 listopada.

Image Hosted by ImageShack.us


Film opowiada o sytuacji dzieci w różnych miejscach świata. Mnie najbardziej utkwił w pamięci obraz Blanci, nastolatki zarażonej wirusem HIV przez rodziców-narkomanów. Ta historia mimo dramatycznego przebiegu miała pomyślne zakończenie. Bianca trafiła na leczenie i ułożyła sobie dorosłe życie.

Image Hosted by ImageShack.us


Brak happy endu spotkał innych bohaterów - Billa i Joe - bezdomne rodzeństwo zbierające surowce wtórne na ulicach Sao Paulo. Los tych dzieci zdaje się być z góry przesądzony. Bez rodziców, dostępu do edukacji, nie poradzą sobie w świecie pełnym przemocy i wyzysku. Pewną nadzieję daje moment, w którym dzieci wymyślają grę, wciągającą dorosłych mieszkańców ulicy. Zarabiają na niej nawet. Ich kreatywność świadczy o inteligencji. Ale czy znajdzie się ktoś, kto to zauważy, czy znajdzie się ktoś, kto zaopiekuje się tymi dziećmi?

Po filmie Ola Maj i Asia Pasek omówiły kolejne etiudy oraz przeprowadziły krótkie warsztaty na temat wybranych zagadnień. Ich działanie było związane z realizacją projektu UNESCO „To także Twój świat”.

Image Hosted by ImageShack.us


Nowele składające się na film „Wszystkie niewidzialne dzieci” są „hołdem złożonym dzieciom przez największych mistrzów światowego kina”. Ich autorami byli np. Emir Kusturica i Ridley Scott. Myślę, że dzięki temu filmowi wiele osób zastanowi się, czy może w jakiś sposób poprawić niewesoły los małych mieszkańców tego świata, ponieważ w myśl słów Janusza Korczaka: „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat.”

Szkolny Klub Filmowy prowadzą p. Kamila Możdżeń-Berbeć i p. Monika Komisarczyk.

Marcin Jeżewski

Minimaraton pisania listów za nami

Dziękujemy Wszystkim, którzy pisali z nami listy w ramach Tygodnia Edukacji Globalnej.

Image Hosted by ImageShack.us


Wspólnie napisaliśmy ich 52. Prosiliśmy decydentów o lepsze traktowanie osób więzionych za swoje przekonania i walkę o respektowanie praw człowieka. To dla nas spory wynik, zważając na fakt, iż aulą dysponowaliśmy tylko podczas trzech przerw w tym dniu. Szkolna Grupa Amnesty International wysłała te listy do przedstawicieli rządów w Chinach i Wietnamie.

Image Hosted by ImageShack.us


Środki na wysłanie listów otrzymaliśmy od Rady Rodziców – serdecznie dziękujemy.

Zachęcamy do wzięcia udziału w nadchodzącym Międzynarodowym Maratonie Pisania Listów w dn. 12 XII w TOK w godz. od 12.00 do 20.00.

Monika Komisarczyk

Image Hosted by ImageShack.us

poniedziałek, 23 listopada 2009

Podsumowanie Tygodnia Edukacji Globalnej

W minionym tygodniu obchodziliśmy już trzecią edycję Tygodnia Edukacji Globalnej. Ta coroczna międzynarodowa akcja ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństw w Europie na potrzebę prowadzenia edukacji o sprawach globalnych poprzez intensywne i różnorodne działania skierowane przede wszystkim (ale nie tylko) do dzieci i młodzieży.


Ideą Tygodnia jest zapoznanie młodych ludzi z wyzwaniami i problemami współczesnego świata, kształtowanie wśród nich postaw sprzyjających ich rozwiązywaniu, respektujących różnorodność kulturową oraz umiejętność porozumiewania się z ludźmi wywodzącymi się z różnych kultur.

Najważniejszym wyzwaniem Tygodnia Edukacji Globalnej jest uświadomienie mieszkańcom państw europejskich współzależności pomiędzy nami i mieszkańcami mniej rozwiniętych obszarów globu, tzw. Południa, pokazywanie problemów wspólnych dla całej ludzkości i kierowanie uwagi na poszukiwanie potencjalnych rozwiązań.

TEG ma cztery stałe cechy: międzynarodowy zasięg, cykliczność, podobny termin organizacji obchodów w całej Europie i temat przewodni obchodów w każdym roku.

Tegoroczny temat brzmiał: Żywność dla wszystkich.


Już w tygodniu poprzedzającym TEG trwała kampania informacyjna, za którą odpowiedzialna była klasa 1 a LO. Na korytarzach pojawiły się więc barwne plakaty informujące o sytuacji dzieci i kobiet w różnych częściach świata i dodatkowo do naszych rąk trafiły ulotki i foldery zawierające istotne treści związane z prawami człowieka, celami milenijnymi i zagadnieniami globalnymi.

We wtorek i środę licealiści przy wydatnej pomocy uczniów z kl. 3 AG sprzedawali po złotówce jabłka z gospodarstwa Państwa Rogalewiczów i uzyskaną kwotę wpłacili na konto UNICEF, organizacji inicjującej akcje charytatywne pomagające zredukować poziom niedożywienia wśród dzieci na świecie. W naszej akcji chodziło o głodujące i niedożywione dzieci ze Sri Lanki. Kwota 69 zł pozwoli na zakup specjalnej odżywki ratującej dwadzieścioro troje maluchów.

Dziękujemy Wam za otwarte serce wsparcie tej akcji! Liczymy na Waszą ofiarność przy kolejnych działaniach, jesteśmy przekonane, że razem możemy więcej.


We czwartek pooglądaliśmy film „Wszystkie niewidzialne dzieci” w ramach Szkolnego Klubu Filmowego, którym opiekują się p. Kamila Możdżeń – Berbeć i p. Monika Komisarczyk. Omówieniem filmu zajęły się koordynatorki projektu UNESCO „To także Twój świat”: Ola Maj i Joasia Pasek.

W piątek – na podsumowanie Tygodnia - przeczytaliśmy specjalne wydanie „Ogólniaka” i „Żakolandii”, poświęcone m. in. TEG.

Na zakończenie chciałybyśmy podkreślić, że w ciągu dwóch tygodni odbyło się 13 warsztatów poświęconych prawom człowieka, dyskryminacji, zagadnieniom globalnym dla klas gimnazjum i liceum. To bardzo dużo jak na tak krótki czas. Zajęcia poprowadzili dla Was uczniowie zaangażowani w trzy projekty edukacyjne: „Patrz! Dzieci na świecie”, „Patrz i zmieniaj” oraz „To także Twój świat”.

Chciałybyśmy podziękować Nauczycielom i Dyrekcji za pozwolenie, by uczniowie mogli na wybranych lekcjach uczestniczyć w naszych warsztatach.

Paniom Dąbrowskiej i Podhorodeckiej za wielokrotne udostępnianie nam gabinetu.

Państwu Rogalewiczom za ofiarowanie nam dwóch skrzynek pysznych, zdrowych jabłek.

Kasia Malesa, Ola Maj

niedziela, 15 listopada 2009

Wideorelacja z warsztatów

10 listopada, we wtorek, na parę dni przed Tygodniem Edukacji Globalnej, dziewczyny z projektu „Patrz i zmieniaj”: Gosia Mróz, Dorota Gubernat i Kasia Zaustowicz przeprowadziły warsztaty dotyczące niesprawiedliwego systemu produkcji i handlu na świecie. W dwugodzinnych zajęciach udział wzięła klasa I d. Punktem wyjścia zajęć był film „My kupujemy, kto płaci?” o fabrykach zachodnich firm położonych w krajach Południa. Dokument opowiada o losie prostych ludzi, którzy padli ofiarą pazerności zagranicznych koncernów, wykorzystujących ich niewiedzę i niestabilne prawo. Autor filmu obiektywnie przedstawił tragedię całych społeczności wykorzystywanych przez kapitalistów, którzy bez skrupułów zatrudniają m. in. dzieci do pracy ponad siły za nędzną zapłatę. Zarówno ludzie dorośli, jak i dzieci są źle traktowani przez swoich szefów. Pracują w straszliwych warunkach, nie mają żadnych praw, są oszukiwani na czasie pracy. Film jest nie tylko obrazem o skandalicznym zachowaniu zachodnich producentów, pyta także nas – odbiorców – o to, jak się czujemy, mając już jakąś świadomość o całej tej sytuacji? Czy próbujemy reagować? Film wzbudził w mojej klasie wielkie emocje.

Zobaczyliśmy zniszczone chemikaliami ręce i niemal poczuliśmy atmosferę dusznej, śmierdzącej klejem fabryki. Tuż po projekcji prześledziliśmy „drogę bluzki”: od pól bawełny w Indiach, poprzez przewoźników, na półkach sklepowych w H&M kończąc. Okazało się, że pierwsze poziomy produkcyjne zapewniają obywatele takich krajów, jak Chiny, Indie, Pakistan czy Wietnam, w tym dzieci, które pracują nawet 90 godzin tygodniowo! Kolejnym punktem dyskusji była analiza podziału zysku ze sprzedaży tejże bluzki między osoby pracujące przy niej. Przyjęliśmy, że zysk wyniesie 200zł. Nikt jednak nie spodziewał się, że dla robotnika, który ją wykonał w zapylonej i dusznej hali, przypadnie 2zł! Na koniec warsztatów wywiązała się dyskusja dotycząca przyczyn obecnego stanu rzeczy i możliwościach zmienienia go na lepsze. Spora część klasy wyraziła pesymistyczną wizję przyszłości. Jednak dziewczyny z projektu udowodniły nam, że żmudne działania organizacji takkich jak np. Amnesty International przynoszą niewielkie, ale jednak pozytywne konsekwencje. Pozostaje sobie postawić pytanie – czy dobro człowieka kiedykolwiek stanie wyżej niż pieniądz?

Mateusz Dudek

***

W dniu dzisiejszym, na naszym kanale YT ukazał się nowy film. Jest to relacja z warsztatów przeprowadzonych dnia 10 listopada przez szkolną grupę "Patrz i zmieniaj". Zapraszamy do oglądania!:)

Nowy film

Zalecamy oglądanie w HD.

Relacja z seminarium w Srebrnej Górze

Punktualnie o godzinie 11.00 dwudziestu czterech uczestników projektu „To także Twój świat” z różnych szkół Dolnego Śląska zebrało się na skrzyżowaniu ulic Joannitów i Dawida we Wrocławiu, by razem wyruszyć na czterodniowe zajęcia do Srebrnej Góry.
Zakwaterowano nas w ładnym hotelu, w górnej części miasta. Po obiedzie od razu zaczęły się 4-godzinne warsztaty. Dzieliły się one na dwie części. Pierwsza z nich miała na celu wstępne zapoznanie się. Oczywiście nie obyło się bez mniej lub bardziej udanych prób zapamiętana imion koleżanek i kolegów: czterech Kubów, trzy Aśki, trzy Moniki... Tego było zdecydowanie za dużo! Problem został zażegnany, kiedy każdy z nas przyczepił do swojej bluzy karteczkę z własnym imieniem:).
W drugiej, ważniejszej części, wprowadzono nas w ogólną tematykę zajęć. Poruszaliśmy takie zagadnienia jak: „plusy i minusy globalizacji”, „eko na co dzień”, „zakupy z głową”, „czy istnieje pojęcie dobrej wojny czy złego pokoju?”. Na koniec obejrzeliśmy krótką prezentację o edukacji globalnej. Na wieczór zaplanowano tzw. „wieczorek integracyjny”, na którym bawiliśmy się świetnie. Dzięki różnorakim zabawom , proponowanym przez niesamowicie energicznych prowadzących, naprawdę miło spędziliśmy czas. Niektóre zadania wymagały od nas umiejętności grania (tzw. Dramy) i ścisłej współpracy, która w znacznym stopniu nas do siebie zbliżyła.
Kolejnego dnia, zaraz po śniadaniu, wyruszyliśmy na kolejne zajęcia pt. „Nasze prawa człowieka”. Najpierw podzielono nas na dwie grupy. Poprzez krótki quiz została sprawdzona nasza podstawowa wiedza o prawach człowieka. Aby bardziej wgłębić się w ten temat, trenerzy rozdali każdemu z nas artykuły z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Po zapoznaniu się z ich treścią, mieliśmy za zadanie dobrać do tekstu adekwatne według nas fotografie, zdjęcia czy pocztówki. Dzięki temu zadaniu poznaliśmy opinie poszczególnych uczestników.
W kolejnym etapie mogliśmy popisać się zdolnościami plastycznymi. Graliśmy w minikalambury, odgadując takie hasła, jak: tożsamość, uchodźca, mniejszości narodowe, solidarność czy dyskryminacja. Ostatnim punktem tej części było ćwiczenie pt. „Po której stronie stoisz?”. Na ścianie jednej strony sali wisiał napis „tak” po drugiej „nie”. Oglądaliśmy krótkie filmiki, do każdego z nich było zadane pytanie. Mieliśmy zadecydować według własnych odczuć. Zdarzały się sytuacje, w których zdania były podzielone, co wywoływało żywą dyskusję. Niektóre kontrargumenty skłaniały do przemyśleń, czasem pod wpływem któregoś z nich zmieniło się nasze zdanie na dany tematy.


Po przerwie obiadowej zajęliśmy się zagadnieniem: „Jej prawa człowieka”. Jak sama nazwa wskazuje, rozmawialiśmy o pozycji kobiet w społeczeństwie. Tym razem znowu podzielono nas na grupy. Każdy zespół dostał flipchart z następującymi, hasłami: „prawa kobiet”, „to co ogranicza prawa kobiet”, „konkretne przykłady łamania praw kobiet”. Mieliśmy ok. 5 minut na napisanie skojarzeń, a potem plakaty „frunęły”, tzn. wymienialiśmy się nimi, dopisując własne spostrzeżenia. Następne zadanie wymagało od nas nie lada talentów aktorskich. Standardowo podzielono nas na drużyny i przydzielono scenki. Każda z nich opowiadała historię innej kobiety. Występy były bardzo ciekawe, momentami zabawne. Po każdym z nich dyskutowaliśmy o sytuacji głównej bohaterki. Niektóre opowieści były straszne, jednak prawdziwe, oparte na faktach.
Wieczór spędziliśmy na oglądaniu filmu pt. “Wszystkie niewidzialne dzieci”. Na całość dzieła składa się siedem filmów. Ukazują one życie dzieci z różnych kontynentów. Każda historia obrazowała dramatyczną sytuację małego bohatera. Stanowiła przykład łamania praw dziecka w różnych zakątkach świata.
Na pierwszych warsztatach trzeciego dnia wykorzystaliśmy wiedzę z filmu. Kolejny raz pracowaliśmy w grupach. Każda drużyna wylosowała jedną z siedmiu historii i zabraliśmy się do jej analizy. Musieliśmy przedstawić swojego bohatera w formie plakatu, na którym znalazł się rysunek i najważniejsze elementy życia każdego z dzieci. Trzeba przyznać, że to ćwiczenie wyszło nam wyjątkowo dobrze i trenerzy ocenili je wysoko.
Na poobiednich zajęciach zajęliśmy się już tym ostatnim, lecz chyba najbardziej nużącym punktem całego seminarium. Tytułem tych warsztatów było “ABC zarządzania projektem”. Prowadzący uczyli nas planowania. Nie były to zbyt ciekawe zajęcia, mimo to bardzo nam się przydały. Dzięki nim dowiedzieliśmy się, czym powinniśmy się kierować, co jest ważne, a czego unikać we własnych projektach. Na sam koniec, tradycyjnie pracowaliśmy w grupach. Tym razem naszym zadaniem było skonstruowanie z otrzymanych materiałów “maszyny latającej” dla jajka. Mieliśmy mało czasu, więc trzeba było współpracować. Na koniec każdą machinę zrzucaliśmy z balkonu, by sprawdzić czy konstrukcja ochroniła jajko. Okazało się, że wszyscy “pasażerowie” wyszli cało z dość twardych upadków:). To ćwiczenie miało na celu pokazanie nam, jak ważna jest współpraca i podział obowiązków w projekcie.


Tym razem zakończyliśmy dzień “imprezą pożegnalną”. Zorganizowanie tego punktu seminarium należało do nas. Wymyśliliśmy, że zorganizujemy sobie własny program “Mam talent”. Bardzo udanie udało się nam sparodiować jury, tak więc nie zabrakło Małgorzaty Foremniak, Agnieszki Chylińskiej i oczywiście Kuby Wojewódzkiego:). Zaraz po naszym minishow graliśmy w gry i zabawy, świetnie się przy tym bawiąc.
Ostatni dzień. Wszyscy byli zmęczeni, chcieli już jechać do domu... Musieliśmy jeszcze jednak udać się na ostatnie warsztaty. Na nich każda szkoła pracowała już osobno, pisząc własny program Tygodnia Edukacji Globalnej . Mogliśmy dokładnie wszystko zaplanować, a przy tym skonsultować się z trenerami. Kiedy już każda dwójka miała opracowany plan działań, ostatni raz usiedliśmy w kółku, by poddać nasze 4-dniowe seminarium ewaluacji. Wypowiadali się zarówno prowadzący, jak i my. Wszyscy ocenili pobyt na plus, z tego wynika, że czas nie poszedł na marne.
Chyba każdy wyjechał ze Srebrnej Góry z tym, czego oczekiwał. Mieliśmy już plany działań, dostaliśmy potrzebne materiały. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak działać :) Przed nami organizacja Tygodnia Edukacji Globalnej. Pamiętajmy: to także Twój/ nasz świat!

Katarzyna Malesa
Joanna Pasek

Projekt Centrum Inicjatyw UNESCO „To także Twój świat” w naszej szkole

„To także Twój świat” jest projektem dla szkół średnich dotyczącym edukacji globalnej. W tym roku ruszyła już V edycja programu, uczestniczy w niej dwanaście szkół z Dolnego Śląska, w tym i nasza szkoła.

Celem projektu jest zapoznanie młodych ludzi z wyzwaniami i problemami współczesnego świata, kształtowanie wśród nich postaw sprzyjających ich rozwiązywaniu, respektujących różnorodność kulturową oraz umiejętność porozumiewania się z ludźmi wywodzącymi się z różnych kultur.

Edukacja globalna popularyzowana poprzez działania w ramach tego projektu pomaga zrozumieć młodzieży zależności pomiędzy życiem własnym i innych ludzi na świecie w stale zmieniającej się globalnej i wielokulturowej społeczności. Edukacja globalna mieści w sobie następujące dziedziny:
• Edukację rozwojową
• Edukację o prawach człowieka
• Edukację o zrównoważonym rozwoju
• Edukację na rzecz pokoju i zapobiegania konfliktom
• Edukację międzykulturową

W naszej szkole działania w ramach projektu prowadzą Katarzyna Malesa i Ola Maj z kl. 1 c oraz Joanna Pasek z kl. 1 d. Koordynatorką projektu w jest Monika Komisarczyk.

nasze motto…
powiedz mi a zapomnę
pokaż mi a zapamiętam
pozwól mi wziąć udział
a zrozumiem

/Konfucjusz/

wtorek, 3 listopada 2009

16 – 20 listopada Tydzień Edukacji Globalnej w naszej szkole

Tydzień Edukacji Globalnej to coroczna międzynarodowa akcja, która ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństw w Europie na potrzebę prowadzenia edukacji o sprawach globalnych poprzez intensywne i różnorodne działania skierowane przede wszystkim (ale nie tylko) do dzieci i młodzieży. Ideą Tygodnia jest zapoznanie młodych ludzi z wyzwaniami i problemami współczesnego świata, kształtowanie wśród nich postaw sprzyjających ich rozwiązywaniu, respektujących różnorodność kulturową oraz umiejętność porozumiewania się z ludźmi wywodzącymi się z różnych kultur.
Tegoroczna edycja Tygodnia – trzecia w naszej szkole ! – poświęcona jest problemowi głodu na świecie. Głód jest jednym z największych problemów współczesnego świata. Według Światowej Organizacji Zdrowia 1/3 ludności na świecie głoduje. Właściwe odżywianie ma wpływ na rozwój zarówno fizyczny jak i emocjonalny. Dzieci oraz młodzież są szczególnie narażeni na negatywne skutki niedożywienia.

W 1947 Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa Organizacji Narodów Zjednoczonych (FAO) ogłosiła 16 października Światowym Dniem Walki z Głodem. W tym dniu na całym świecie zbierane są fundusze na programy dożywiania.
"Wszystko sprowadza się naprawdę do tego: całe życie jest ze sobą powiązane. Jesteśmy złapani w sieć wzajemności, z której nie można uciec, włożeni w jeden worek przeznaczenia. Cokolwiek dotyka kogoś bezpośrednio, wpływa na nas pośrednio. Zostaliśmy stworzeni do życia razem z powodu współzależnej konstrukcji rzeczywistości. Czy pomyślałeś kiedyś, że nie możesz wyjść rano do pracy bez bycia zależnym od większości świata? No właśnie, czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Skąd pochodzi kawa w twoim kubku? Skąd się wzięła gąbka? Jakim cudem trafił na twój stół bananowy jogurt? I zanim skończysz śniadanie, już zależałeś od ponad połowy świata."

Te słowa wypowiedział Martin Luther King podczas wigilijnego kazania w 1967 roku. Jeśli już wtedy tak wyraźnie widać było globalne zależności w naszym codziennym życiu, to co dopiero teraz – w dobie Internetu, podróży i zglobalizowanej produkcji przenoszącej się z kraju do kraju.
16 listopada rozpoczynamy Tydzień Edukacji Globalnej w naszej szkole planujemy: warsztaty dla klas gimnazjum i liceum prowadzone przez młodych edukatorów, projekcję filmu „Niewidzialne dzieci” w ramach Szkolnego Klubu Filmowego, konkurs plastyczny na temat praw kobiet i dzieci na świecie, kampanię informacyjną popularyzującą edukację globalną w postaci ulotek, plakatów i specjalnego wydania gazetki szkolnej, minimaraton pisania listów organizowany przez Szkolną Grupę Amnesty International i sprzedaż ekologicznych jabłek z gospodarstwa Państwa Rogalewiczów.
Tydzień Edukacji Globalnej w naszej szkole organizują: klasa 1 a LO, zespół projektu „Patrz i zmieniaj”, zespół projektu „Patrz! Dzieci na świecie”, Szkolna Grupa Amnesty International nr 108 oraz Kasia Malesa, Ola Maj i Asia Pasek – koordynatorki projektu UNESCO „To także Twój świat”.
Zapraszamy do udziału w TEG!

Warszawa da się lubić…

W dniach 24-25 października młodzi edukatorzy z naszej szkoły: Agnieszka Gniadek, Paulina Lechowska i Bartosz Bednarz uczestniczyli w specjalnych warsztatach w ramach projektu „Patrz! Dzieci na świecie”. Chcesz wiedzieć, jak się tam dostali i po co tam byli? Zapraszamy do lektury !

Przed

Jeszcze w czerwcu, po ukończeniu pierwszej edycji projektu „Patrz i zmieniaj”, zakwalifikowaliśmy się do nowego projektu „Patrz! Dzieci na świecie”. Na początku było „treningowe” zadanie, a później –we wrześniu – rozpoczęliśmy dwutygodniowe, internetowe szkolenie. Tak, w wielkim skrócie, można opisać początki realizacji projektu „Patrz! Dzieci na świecie” przez uczniów naszej szkoły. 14 dni dość intensywnej pracy opłaciły się. Liderzy dowiedzieli się wielu nowych rzeczy i technik prowadzenia zajęć.
Następnie mieli nieco ponad tydzień na przygotowanie i przeprowadzenie swoich własnych, pełnowymiarowych, czterdziestopięciominutowych zajęć. Padło na klasę 1a LO. Udokumentowaną relację przesłali ekspresowo do Centrum Edukacji Obywatelskiej i czekali na werdykt rozstrzygający o tym, które szkoły będą uczestniczyć w bezpłatnym szkoleniu młodych edukatorów w Miedzeszynie pod Warszawą.

Podczas

Opowiadają młodzi edukatorzy: Przeprowadzone przez nas warsztaty okazały się niemałym sukcesem i to napawało nas optymizmem przed kolejnym punktem projektu, którym było spotkanie najlepszych grup na dwudniowym szkoleniu w Warszawie. Zaproszonych mogło być tylko 8 ekip, więc aby otrzymać zaproszenie, musieliśmy pokonać sporą konkurencję. Jak widać, udało się. Po długo oczekiwanym ogłoszeniu wyników ogarnęła nas fala radości. Jedziemy do stolicy!

Niewątpliwie Warszawa leży w większej odległości od Trzebnicy niż Wrocław, więc i podróż musiała być dłuższa. Wraz z koordynatorką projektu p. Moniką Komisarczyk wyruszyliśmy w sobotę 24 października o 3 nad ranem. Dzięki wczesnej porze bez problemu przejechaliśmy trasę Trzebnica – Miedzeszyn k. Warszawy. Na miejsce dotarliśmy ok. godz. 8.

Całe zamieszanie odbywało się w Centrum Konferencyjnym na ul. Odrębnej (ok. 17 km do centrum miasta). Budynek z zewnątrz nie budził miłych uczuć. Na szczęście wewnątrz było już o wiele lepiej. Pokoje miały niezły standard. Po zakwaterowaniu zostało nam jeszcze jakieś 3 godzinki na odespanie zarwanej nocy.

Ok. 11 przybyli ludzie z CEO, czyli nasi mentorzy i moderatorzy zajęć. Kwadrans później rozpoczęły się zajęcia – osobno dla uczniów, osobno dla nauczycieli. Tematem warsztatów były m.in. praca dzieci na świecie, globalne zależności i techniki prowadzenia lekcji. Byliśmy zachwyceni mnogością ćwiczeń i ilością informacji, jakie wpajano nam w łatwy i przystępny sposób. Wiele wynieśliśmy z dyskusji, które były bardzo burzliwe , ponieważ uczestnicy prezentowali różne poglądy na dany temat. Jednak w kategorii „najbardziej - naj” wygrywają zabawy pobudzające i integracyjne, które nam kojarzą się ze świetną zabawą. Nasi wspaniali prowadzący uświadomili nam, jak ważną rolę podczas prowadzenia warsztatów odgrywa właśnie ten element . Na pewno go użyjemy!:)
Warsztaty były bardzo, ale to bardzo intensywne (mało przerw, dużo ćwiczeń) i długie (trwały do 19).

Po kolacji zamieniliśmy jeszcze kilka słów z pozostałymi uczestnikami, a potem, wraz z naszą opiekunką p. Komisarczyk, wyruszyliśmy „na miasto”. Po zaparkowaniu wozu na ul. E. Platter, poszliśmy zobaczyć dumę stolicy, a zarazem wielką, komunistyczną pamiątkę, Pałac Kultury. Z racji tego, że lało jak z cebra, dalsze zwiedzanie nie miało najmniejszego sensu. Poradziliśmy sobie i z tym faktem, idąc na wieczorny seans do Multikina. Do ośrodka wróciliśmy około północy.

Po o godzinę dłuższym śnie (zmiana czasu), czekał nas nowy dzień zajęć. Zaczęliśmy o 8:30. Niemal bez przerwy pędziliśmy, aby „dogonić scenariusz warsztatów” i wykonać wszystkie punkty. Udało nam się, dzięki czemu wiemy jeszcze więcej. Zjedliśmy obiad i wyruszyliśmy w podróż powrotną. W okolicach godziny 21.30 odebrali nas rodzice.

Po

Czy warto było jechać? Zdecydowanie tak. Z weekendowego wyjazdu wynieśliśmy bardzo dużo i (co najważniejsze) bardzo nam się podobało. Poznaliśmy wielu nowych ludzi, z którymi spotkamy się jeszcze za miesiąc na warsztaty podsumowujących.
Nowe techniki na pewno wykorzystamy przy prowadzeniu naszych zajęć, które planujemy w wielu klasach. O czym będą? Dowiecie się w swoim czasie Do zobaczenia na lekcjach!

Agnieszka Gniadek
Paulina Lechowska
Bartosz Bednarz



ZDJĘCIA WKRÓTCE

sobota, 31 października 2009

Warsztaty „Patrz i zmieniaj” we Wrocławiu


Komu w drogę, temu czas!


Pogoda za oknem niespecjalnie zachęcała do podróży, ale zapał do pracy, który tlił się w każdej z nas, wziął górę. Wraz z opiekunką naszej grupy, p. Moniką Komisarczyk, zebrałyśmy się pod budynkiem szkoły 16 X o godzinie 8.
Już na samym początku założyłyśmy, że dojazd do Wrocławia, przy warunkach panujących na drodze, to nie lada wyzwanie. Jednak udało nam się dojechać na ulicę Drukarską, przy której mieści się Zespół Szkół Ekonomicznych im. Mikołaja Kopernika bez większego poślizgu czasowego. Każdej z nas bardzo spodobała się atmosfera panująca w szkole.


Warsztaty czas zacząć!

Na zegarze wybiła godzina 10. Skromne grono, które czekało pod klasą, zaczęło się powiększać. Co kilka minut pojawiały się nowe grupy. „Czy mamy do czynienia z młodzieżą na szkolenie?” –zapytał z uśmiechem chłopak z bujną fryzurą. Wszyscy zgodnie przytaknęliśmy. Kiedy znaleźliśmy się w klasie, ustawiliśmy krzesełka w kole i zajęliśmy miejsca. Chwilę później pojawił się kolejny koordynator. Na samym początku głos należał do prowadzących. Daniel studiuje socjologię, a Michał niebawem odda pracę magisterską na wydziale historii. Teraz przyszła kolej na nas. Każdy miał w kilku zdaniach opowiedzieć o sobie. Dostaliśmy taśmę i marker, aby zapisać swoje imię lub ksywkę i przykleić na koszulkę.
Stworzyliśmy dekalog zachowania na szkoleniu. Najważniejszą zasadą okazało się kreatywne myślenie. Przyszedł czas na zintegrowanie naszej grupy. „Niech wstanie ten, kto..”- czyli pierwsze zadanie dla naszego grona. Było dużo śmiechu i (co ważne) lepiej się poznaliśmy.
Michał podzielił nas na pięcioosobowe grupy i przydzielił zadania. Cztery drużyny= cztery różne efekty pracy. Klimat, żywność, migracje i telefonia komórkowa na świecie –to tematy, które mieliśmy zrealizować. Kiedy skończył się czas na pracę w grupie, rozpoczęliśmy prezentację dla wszystkich.
Przeszliśmy do podsumowania zadania, czyli konsekwencji globalizacji. Oto kilka przykładów:
konsumpcjonizm - jest to nadmierne przywiązywanie wagi do dóbr materialnych
regres - powrót do początkowego, gorszego stanu, uwstecznienie
imperializm - dążenie do podporządkowania sobie innych państw.
ksenofobia - wrogi stosunek do cudzoziemców.
Gosia Mróz



Naszym kolejnym zadaniem była „złota rybka”. Każdy z uczestników musiał narysować na kartce papieru marzenie dotyczące praw człowieka. Najczęstszym motywem było: szczęście, miłość, szacunek, radość, tolerancja oraz pokój. Z pewnością każdy z uczestników chciałby, aby życie było wypełnione tymi właśnie wartościami.
Następne zadanie miało na celu przygotowanie nas do prowadzenia działań oraz akcji.
Moja grupa zajmowała się emisją gazów cieplarnianych. Dostaliśmy tekst na temat tego problemu oraz zadania do niego. Wraz z kolegami z grupy musieliśmy określić główny problem i wypisać jego konsekwencje. Początkowe zadania nie sprawiały nam żadnego problemu. Następnym etapem było określenie celu akcji, którą mielibyśmy przeprowadzić oraz jej przebieg. Musieliśmy opisać ją ze szczegółami, uwzględniając czas przygotowania, miejsce akcji oraz działania, jakie trzeba byłoby, podjąć aby uzyskać pozwolenie na tego typu akcję.
Na koniec zapisaliśmy, jak sprawdzimy czy nasze cele zostały osiągnięte. To zadanie kosztowało nas najwięcej czasu i pracy, lecz wszystko wyszło bardzo dobrze. Jak się okazało, każda grupa miała inny pomysł na rozwiązanie tego zagadnienia.
Kasia Zaustowicz


Tych kilka godzin było dla nas niezwykłym wysiłkiem intelektualnym, przy każdym zadaniu musiałyśmy myśleć szybko, a zarazem kreatywnie. Często ze zdumieniem patrzyłyśmy na wyniki naszej pracy. Pomysły zajmowały więcej miejsca, niż … przewidywali organizatorzy. Na zajęciach panowała luźna i przyjazna atmosfera, która była w dużej mierze zasługą animatorów. Prowadzący umiejętnie zachęcali nas do podejmowania nowych wyzwań. Dzięki nim zainspirowałyśmy się do wielu projektów, które zrealizujemy tak szybko, jak tylko będziemy mogły. Warsztaty były dla wspaniałym doświadczeniem. Biorąc w nich udział, nie tylko wzbogaciłyśmy swoją wiedzę, ale również świetnie się bawiłyśmy i zawarłyśmy wiele nowych znajomości. Liceum nr II w Lesznie zaproponowało nam współpracę i mamy nadzieję , że już wkrótce wspólnie zorganizujemy jakąś akcję. Do domu wracałyśmy z głowami pełnymi pomysłów. Bardzo chętnie jeszcze raz wzięłybyśmy udział w podobnym przedsięwzięciu,
Dorota Gubernat

czwartek, 15 października 2009

Relacja z warsztatów w ramach projektu „Patrz! Dzieci na świecie”

Dnia 12 października 2009 r. w ramach projektu „Patrz! Dzieci na świecie” przeprowadziliśmy warsztaty w klasie 1a liceum. Tematem naszych zajęć była sytuacja dzieci na świecie.
Przygotowując się do warsztatów, wykorzystaliśmy wiedzę zdobytą podczas internetowego kursu szkolącego młodych edukatorów. Każdy moduł, krok po kroku, uczył nas, jak należy rozmawiać z uczniami i skutecznie przekazywać im wiadomości. Zajęcia miały określony scenariusz, zgodnie z radą mentorów. Staraliśmy się, aby nie były one nudne, lecz ciekawe i dobrze zorganizowane, dlatego też wspólnie opracowaliśmy ich plan i podzieliliśmy się zadaniami.


Materiałami, które wykorzystaliśmy, były informacje zaczerpnięte ze stron Amnesty International, Polskiej Akcji Humanitarnej, youtube.com oraz pomagamy.pl.
Wykazaliśmy się również kreatywnością i za pomocą mapy politycznej świata oraz papierowych ludzików przedstawiliśmy miejsca niewolniczej pracy dzieci.
Czerwone postacie oznaczały państwa, w których liczba pracujących dzieci wynosi 50%,
zielone 26-50%, a żółte 11-25%.
Duże zainteresowanie licealistów wzbudził reportaż BBC ukazujący morderczą pracę afrykańskich dzieci w kamieniołomach i zarazem brak możliwości edukacji w szkole.


Podczas warsztatów uczniowie mieli okazję pracować w grupach. Zadaniem każdego zespołu było zapoznanie się z informacjami zaczerpniętymi z artykułów poruszających problem małych niewolników oraz zaprezentowanie ich na forum klasy. Informacje poruszały różne tematy :
-„Niezdrowe i niebezpieczne warunki pracy”
- „Walczące dzieci”
- „Dramat dzieci niewolników”
- „Służba domowa w wieku 5 lat.”
- „Niepewność ulicznych zawodów”
- „Plaga wykorzystywania seksualnego”
Pracy w grupach towarzyszyła ciekawa i burzliwa dyskusja.
Zaskoczyło nas zaangażowanie klasy 1a, jej chęć współpracy i wysłuchania tego, co chcieliśmy powiedzieć.
Celem tego ćwiczenia było uświadomienie uczniom szerzącego się problemu wykorzystywanych dzieci w pornografii, prostytucji, konfliktach zbrojnych, rolnictwie
i budownictwie.


Pod koniec zajęć wspólnie próbowaliśmy znaleźć odpowiedź na niełatwe pytanie: „Jak pomagać dzieciom?” Padło wiele propozycji, np.: częstsze przeprowadzanie warsztatów takich jak nasze, organizowanie akcji na rzecz pomocy dzieciom i udział w nich, docieranie do świadomości otaczających nas ludzi poprzez kampanie, prezentacje, plakaty, projekcje filmów.
Podsumowanie warsztatów możemy ująć w zdaniu: „Nie ma zadania ważniejszego niż budowa świata, w którym wszystkie dzieci mogą rozwijać się w zdrowiu, pokoju i godności.”
Kofi Annan

niedziela, 4 października 2009

"Żądamy godności"

Szkolna Grupa Amnesty International nr 108 w Trzebnicy
12 –17 X 2009 - Międzynarodowy Tydzień Akcji w ramach kampanii „Żądamy godności”
Jeśli chcesz zmienić fakt, że:
• codziennie przynajmniej 963 miliony ludzi kładą się spać głodne,
miliard ludzi żyje w slumsach,
• co minutę jedna kobieta umiera z powodu komplikacji związanych z ciążą,
• 1,3 miliarda ludzi nie ma dostępu do podstawowej opieki medycznej,
• 2,5 miliarda – nie ma dostępu do odpowiedniego systemu sanitarnego, w skutek czego umiera 20 tys. dzieci dziennie -
Wysłuchaj nas.


Już wkrótce Amnesty International rozpocznie największą kampanię w swojej historii. W kampanii tej będziemy korzystać ze swojego pięćdziesięcioletniego doświadczenia w prowadzeniu rzetelnych i bezstronnych badań nad łamaniem praw człowieka, a także w wywieraniu nacisku na rządy i ONZ w celu poprawy sytuacji praw człowieka oraz pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za ich łamanie. Amnesty International będzie pracować nad przesunięciem w centrum zainteresowania ludzi ubogich i nad zapewnieniem przestrzeni, w której mogliby opowiedzieć swoje historie i zaangażować się w procesy kreujące ich własną przyszłość. Naszym zadaniem jest pokazanie, że ubóstwo to najpoważniejszy problem praw człowieka.


Celem kampanii jest skłonienie ludzi z całego świata do podejmowania wspólnych działań na rzecz poprawy przestrzegania tych praw. Przesłaniem Międzynarodowego Tygodnia Akcji jest hasło: ,,Żądamy godności. Prawa Człowieka = mniej ubóstwa”
Amnesty International od blisko 50 lat zajmuje się badaniem i prowadzeniem projektów dotyczących praw człowieka. Przez większość czasu skupiała się na prawach obywatelskich i politycznych – przeciwdziałaniu represjom, torturom i zabijaniu. Od niedawna prowadzi kampanie mające na celu respektowanie wszystkich praw człowieka. Nasze doświadczenie nauczyło nas, że prawa są niepodzielne. Ludzie żyjący w strachu i niepewności częściej doświadczają ubóstwa, lecz ci żyjący w ubóstwie spotkają się z naruszeniem innych praw człowieka uosabiających strach i niepewność. Wiemy, że naruszenie praw człowieka skutkuje ubóstwem i je podtrzymuje. A także, że ubóstwo prowadzi z powrotem, prosto do takich naruszeń.

Więcej informacji w broszurze (424 kb): POBIERZ

sobota, 3 października 2009

Ropa naftowa, zanieczyszczenie i ubóstwo w delcie Nigru

ZDROWE ŚRODOWISKO JEST PRAWEM CZŁOWIEKA

„Koncerny naftowe, w szczególności Shell Petroleum, działają od 30 lat bez właściwej kontroli i bez regulacji dotyczących ochrony środowiska, które kierowałyby ich działaniami w tym zakresie.”
Program ds. Rozwoju ONZ, Raport o Rozwoju Społecznym w Delcie Nigru, 2006.

Ludzie zamieszkujący obszar wydobycia i przetwórstwa ropy naftowej w Delcie Nigru muszą pić zanieczyszczoną wodę, muszą w niej gotować i prać. Jedzą ryby skażone przez ropę oraz inne substancje toksyczne, o ile uda im się w ogóle te ryby znaleźć. Ich ziemia uprawna została zniszczona. Mieszkańcy tego regionu skarżą się na problemy zdrowotne, ale ich skargi nie są traktowane poważnie. Koncerny naftowe wciąż zanieczyszczają środowisko, które jest lokalnej społeczności jest niezbędne do przeżycia.

PRZEKLEŃSTWO ZASOBÓW NATURALNYCH

W Delcie Nigru znajduje się jedno z dziesięciu najważniejszych mokradeł i przybrzeżnych morskich ekosystemów na ziemi. Zamieszkuje ją około 31 milionów ludzi. Jest ona także miejscem, gdzie znajdują się ogromne złoża ropy naftowej, od dziesięcioleci eksploatowane przez nigeryjski rząd oraz międzynarodowe koncerny. Od początku lat 60. zyski z wydobycia ropy naftowej w tym regionie sięgnęły ok. 600 mld dolarów.

Pomimo tego, większość mieszkańców Delty Nigru żyje w ubóstwie, bez wystarczającego dostępu do czystej wody czy opieki zdrowotnej. Według Program ds. Rozwoju ONZ (UNDP) region ten charakteryzuje się „zaniedbaną administracją, rozpadającym się systemem infrastruktury i usług socjalnych, ogromnym bezrobociem, skrajnym ubóstwem, zanieczyszczeniem oraz ciągłym konfliktem”. To ubóstwo, i stojące w kontraście z nim bogactwo, jakie przynosi ropa naftowa, jest najjaskrawszym i najbardziej wstrząsającym przykładem „przekleństwa zasobów naturalnych” na świecie.


BODO, ZIEMIA OGONI


„Jeśli chcesz złowić ryby musisz w kilku rzekach brodzić przez około cztery godziny zanim dotrzesz do miejsca gdzie możesz złapać jakąś rybę i gdzie wyciek ropy jest mniejszy... niektóre ryby przez nas złapane, po otwarciu żołądka, śmierdzą ropą naftową”.
Rybak z Bodo

28 sierpnia 2008 roku pęknięcie rurociągu spowodowało ogromny wyciek ropy do rzeki Bodo płynącej przez terytorium zamieszkiwane przez lud Ogoni. Ropa naftowa rozlała się na bagna oraz rzeki i pokryła spory obszar. Wyciek zabił ryby, które stanowiły pokarm oraz źródło utrzymania dla mieszkających tam ludzi. Ropa ciekła przez ponad dwa miesiące.

Odpowiedzialność za to ponosi Shell. Nie jest jasne dlaczego Shell bezzwłocznie nie zatrzymał i nie opanował wycieku, jak wymagają tego nigeryjskie regulacje działań przemysłu naftowego. Nie jest także wyjaśnione dlaczego władze nie podjęły żadnych działań.

Wyciek ropy wywarł poważny wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe w tym obszarze i naruszył prawo do wyżywienia. Do momentu, gdy był pisany ten tekst nie podjęto żadnych stosownych działań, aby przywrócić bezpieczeństwo żywnościowe. 2 maja 2009 roku, osiem miesięcy po wycieku, koncern Shell podobno zorganizował pomoc żywnościową dla poszkodowanej społeczności. Została ona jednak odrzucona jako zupełnie nieadekwatne do potrzeb. Shell nie dopowiedział na prośbę Amnesty International o udzieleniu komentarza w tej sprawie.


ROPA NAFTOWA A ZANIECZYSZCZENIE


W eksploatację i przetwórstwo ropy naftowej w Delcie Nigru zaangażowany jest zarówno rząd Nigerii jak i firmy należące do międzynarodowych koncernów. Shell Petroleum Development Company (Shell), firma należąca do Royal Dutch Shell, jest najważniejszą firmą prowadzącą działalność na tym obszarze. Większość przypadków zgłaszanych do Amnesty International i badanych przez nią dotyczą koncernu Shell. Przemysł naftowy zajmuje duży obszar – sam koncern Shell zajmuje 31 000 km2 . Obszar ten pokryty jest tysiącami kilometrów krzyżujących się rurociągów oraz licznymi stacjami wydobywczymi i stacjami pomp. Większość infrastruktury naftowej znajduje się w pobliżu domów, farm i źródeł wody należących do lokalnej społeczności.



BODO, ZIEMIA OGONI


Przemysł naftowy jest odpowiedzialny za rozległe skażenia w Delcie Nigru. Powszechne są wycieki ropy, pozbywanie się odpadów oraz spalanie gazu. Do wycieków ropy dochodzi na skutek korozji rurociągów, niewystarczającej konserwacji, nieszczelności czy też błędu człowieka. Czasami też mogą być konsekwencją wandalizmu, kradzieży lub sabotażu.

Skala zanieczyszczeń środowiska nigdy nie została właściwie oszacowana. Istniejące szacunki różnią się znacznie, w zależności od źródła. Jednak co roku dochodzi do setki wycieków. Według UNDP w latach 1976 – 2001 odnotowano ponad 6 800 wycieków. Według Narodowej Agencji Wykrywania i Reagowania na Wycieki, w marcu 2008 roku w Delcie Nigru było przynajmniej 2000 miejsc, które wymagały oczyszczenia z powodu skażenia ropą. Prawdziwe liczby mogą być dużo wyższe.

Główny obraz: Spalanie gazu w pobliżu miasta Ebocha, Nigeria, 3 lutego 2008. Przez wiele lat, mieszkańcy Delty Nigru narzekali, że płomienie gazu poważnie szkodzą jakości ich życia, a także stanowią zagrożenie dla ich zdrowia.

Wstawka, góra: Wyciek ropy w Ikarama, Stan Bayelsa, marzec 2008. To zdjęcie zostało zrobione przez Amnesty International osiem miesięcy po wycieku. Zazwyczaj w Delcie Nigru oczyszczanie wycieków ropy naftowej odbywa się ze znacznym opóźnieniem.

Wstawka, środek: Rybak ze swoim czółnem w Goi, Ziemia Ogoni, Nigeria, 28 stycznia 2008. Zanieczyszczenie ropą naftową zagroziło źródłom utrzymania lokalnej społeczności m.in. ziemi uprawnej i rybołówstwu. Przemysł naftowy w Delcie Nigru popchnął wielu ludzi w jeszcze większe ubóstwo.

Wstawka, dół: Rzeki i strumienie w Delcie Nigru zostały mocno skażone na skutek działań przemysłu naftowego. Niemniej jednak, są one wciąż wykorzystywane przez wielu ludzi dla celów domowych takich jak kąpiel, pranie ubrań oraz jako źródło wody pitnej.


WPŁYW NA PRAWA CZŁOWIEKA

Wpływ spowodowanego przez przemysł naftowy zanieczyszczenia środowiska na życie ludzkie nie został w pełni opisany. Zanieczyszczona jest ziemia, woda i powietrze. Przyczynia się to do pogwałcenia prawa do zdrowia i do zdrowego środowiska, prawa do stosownego standardu życia (włączając prawo do żywności oraz wody) oraz prawa do zarabiania na życie poprzez pracę. Sytuacja ta dotknęła setek tysięcy ludzi, a w szczególności tych najuboższych.

ZNISZCZENIE ŹRÓDEŁ UTRZYMANIA
Dla ponad 60% ludzi zamieszkujących Deltę Nigru, środowisko naturalne jest głównym źródłem utrzymania. Jest ono niszczone przez przemysł naftowy.

Zanieczyszczenia zabijają ryby, ich pożywienie i ikrę oraz uniemożliwiają im rozmnażanie się, co powoduje natychmiastowe i długotrwałe obniżenie się ilości ryb występujących w Delcie Nigru. Zanieczyszczenia uszkadzają także sprzęt rybacki. Wycieki ropy i składowanie odpadów także poważnie zanieczyściły ziemię uprawną. Powoduje to długotrwałe skutki, takie jak zmniejszenie żyzności ziemi oraz spadek wydajności produkcji rolnej, co może w niektórych przypadkach trwać przez dziesiątki lat. Długotrwałe skutki wycieków ropy nadszarpnęły jedyne źródła utrzymania wielu rodzin.

Dzieci bawią się w pobliżu wycieku ropy w mieście Ikarama w Stanie Bayelsa. Wyciek został zgłoszony w 2006 roku. Shell deklaruje, że został on oczyszczony.

ZDROWIE I ŚRODOWISKO
System praw człowieka uznaje zdrowe środowisko jako istotny czynnik wpływający na dobry stan zdrowia człowieka. Środowisko w Delcie Nigru zostało poważnie skażone, a mieszkańcy skarżą się na wiele problemów zdrowotnych. Jednak wygląda na to, że ani rząd ani firmy nie traktują tego zagrożenia zdrowia poważnie. Praktycznie nie istnieje monitoring jakości wody, bezpieczeństwa żywności czy skutków jakie zanieczyszczenia wywierają na zdrowie.

Źródła akademickie i pozarządowe poddają w wątpliwość bezpieczeństwo żywności narażonej na wycieki ropy i inne skażenia. Osoby zamieszkujące okolice, w których występowały wycieki ropy, mówią, że ryby smakują „jak nafta” a ich jedzenie powoduje bóle żołądka.


Po wyciekach ropy oraz pożarach, które zwykle są z nimi związane, powietrze cuchnie benzyną. Mieszkańcy skarżą się na problemy z oddychaniem, schorzenia skóry i inne problemy zdrowotne.

Przez wiele lat mieszkańcy Delty Nigru narzekali, że płomienie gazu poważnie szkodzą ich zdrowiu i jakości życia. Gaz, który w wielu obszarach pali się przez 24 godziny na dobę, powoduje hałas, a ludzie żyją w ciągłym świetle. Często, przy spalaniu gazu, nie cała ropa się wypala i krople ropy spadają na wodę, uprawy, domy oraz ludzi.

Brak monitorowania wpływu zanieczyszczeń na zdrowie może oznaczać, że rząd nie podejmuje skutecznych środków, mających na celu likwidację zagrożenia dla lokalnej społeczności. Powoduje to niesamowitą krzywdę. Nawet po wyciekach ropy rząd oraz koncerny naftowe rzadko podejmują jakiekolwiek działania monitorujące stan zdrowia, jakość wody pitnej czy bezpieczeństwo żywnościowe.

DOSTĘP DO INFORMACJI
Ludzie mają prawo dostępu do informacji w jaki sposób działania przemysłu naftowego wpływają na ich życie. Jednakże, społeczności zamieszkujące Deltę Nigru często nie mają dostępu do podstawowych informacji na temat działań przemysłu naftowego – nawet wówczas, gdy są one prowadzone na ich ziemi. Brak opublikowanych danych o wpływie działań naftowych na zdrowie, powoduje strach i niepokój. A te z kolei w znaczący sposób obniżają jakość ludzkiego życia.

KIRA TAI, ZIEMIA OGONI
12 maja 2007 roku, ropa naftowa wyciekła z rurociągu Trans-Niger w wiosce Kira Tai. Wyciek spowodował zniszczenie upraw i śmierć ryb w okolicznym stawie. Według wodza plemiennego Kabri Kabri, przedstawiciele koncernu Shell, którzy zbadali wyciek i znaleźli trzy otwory na spodzie rurociągu, których powstanie przypisali korozji. Shell zablokował rurę i mechanicznie usunął większość rozlanej ropy.


Przez prawie rok Shell nie podjął żadnych dalszych działań, aby oczyścić miejsce skażenia i zrekompensować straty dotkniętemu przez nie społeczeństwu. Na pytanie Amnesty International, Shell zmienił swoją wcześniejsze stanowisko i stwierdził, że do wycieku doszło na skutek sabotażu. Mieszkańcy nie zostali poinformowani o tej zmianie stanowiska i wciąż czekają na oczyszczenie ich ziemi i odszkodowanie.

Przypadki takie jak Kira Tai powodują nieufność lokalnych społeczności wobec przemysłu naftowego. Amnesty International nie może potwierdzić czy Kira Tai zostało oczyszczone ze skażeń.

„Rząd nigeryjski dał zielone światło prywatnym podmiotom, w szczególności koncernom naftowym, na rujnowanie życia Ogonich.”
Afrykańska Komisja Praw Człowieka i Praw Narodów, 2001

OCZYSZCZENIE, ODSZKODOWANIE ORAZ KONFLIKT
Oczyszczanie wycieków ropy w Delcie Nigru jest zwykle procesem powolnym i nieefektywnym, co pozostawia miejscową ludność z problemem zanieczyszczenia ich źródeł utrzymania oraz zdrowia. Na przykład, w Ogbodo, gdzie w 2001 roku doszło do poważnego wycieku, usuwanie jego skutków zostało opóźnione na kilka miesięcy (częściowo przez nieporozumienia wewnątrz lokalnej społeczności) i nawet nie zostało ono właściwie przeprowadzone. Kiedy Amnesty International odwiedziło to miejsce w październiku 2003 roku, resztki ropy wciąż pozostawały w wodzie i na ziemi, a wielu ludzi twierdziło, że nie mogą już łowić ryb czy polować.

Uzyskanie odszkodowania za straty spowodowane wyciekiem ropy jest bardzo trudne. W większości przypadków, lokalne społeczności muszą negocjować bezpośrednio z koncernem naftowym odpowiedzialnym za wyciek. O odszkodowanie można ubiegać się tylko wówczas, gdy przyczyną wycieku nie był sabotaż lub wandalizm. Jednakże często lokalne społeczności i koncerny naftowe często nie zgadzają się co do przyczyny wycieku. Jednakże z powodu braku możliwości niezależnej weryfikacji faktów i większej wiedzy technicznej jaką mają koncerny, rzadko kiedy społecznościom udaje się wygrać sprawę.

Nawet gdy przyczyna wycieku jest uznana zgodnie za „możliwą do opanowania”, a wina leży po stronie koncernu, społeczność musi negocjować warunki umowy odszkodowawczej. Zła praktyka uzyskiwania odszkodowania i oczyszczania środowiska powoduje konflikty pomiędzy społecznościami a koncernami. Społeczności są głęboko podejrzliwe w stosunku do każdego, kto jest związany z koncernami naftowymi i często domagają się zapłaty zanim zezwolą na dostęp do miejsc, które mają zostać oczyszczone.

Zniszczenie źródeł utrzymania, nie ponoszenie odpowiedzialności przez koncerny i brak odszkodowania doprowadziły do tego, że lokalne społeczności dokonują kradzieży ropy oraz niszczą infrastrukturę naftową, aby uzyskać odszkodowanie lub rozpoczęcie prac oczyszczających. Grupy zbrojne coraz intensywniej domagają się większej kontroli nad lokalnymi zasobami mineralnymi i zajmują się kradzieżą ropy na dużą skalę oraz porywaniem pracowników koncernów naftowych. W odwecie rząd stosuje nieproporcjonalną siłę, w rezultacie czego społeczności są narażone na przemoc oraz zbiorową odpowiedzialność, co powoduje pogłębiającą się złość i oburzenie. Młodzi ludzie mający niewiele do stracenia uznają kradzież ropy oraz uczestnictwo w gangach i grupach zbrojnych jako jedyną alternatywę.

Niewątpliwie, w wielu częściach Delty Nigru działania i reakcje społeczności są częścią problemu jakim jest zanieczyszczenie. Niemniej jednak, tak długo jak przedsiębiorstwa będą zaprzeczać, że ich złe praktyki są głównym powodem wrogości, sytuacja się nie poprawi.

UCHYLANIE SIĘ OD ODPOWIEDZIALNOŚCI

BRAK DZIAŁAŃ RZĄDU
System prawny w Delcie Nigru działa wadliwie. Nigeryjskie prawo wymagają, aby koncerny stosowały się do międzynarodowych „dobrych praktyk przemysłu naftowego” oraz przepisów dotyczących ochrony środowiska. Jednak prawo to nie jest egzekwowane. Agencje rządowe odpowiedzialne za ich egzekwowanie są nieskuteczne, a w niektórych przypadkach same są zaangażowane w konflikt interesów.

Co więcej, nigeryjski rząd upoważnił koncerny naftowe do prowadzenia działań, które mają bezpośredni związek z prawami człowieka, rezygnując jednocześnie z nadzoru nad tymi działaniami.

Mieszkańcy Delty Nigru widzieli jak ich prawa człowieka są łamane przez koncerny naftowe, a rząd nie mógł lub nie chciał wyciągać wobec nich konsekwencji. Ludziom nieustannie odmawiano dostępu do informacji o tym, jak poszukiwanie i produkcja ropy naftowej wpłynie na ich życie. Także wielokrotnie odmawiano im dostępu do sprawiedliwości.


WINA KORPORACJI
Gdy rząd nie chroni praw człowieka, wówczas dochodzi do naruszenia prawa międzynarodowego. Niemniej jednak, w ostatecznym rozrachunku to korporacje są odpowiedzialne za swoje działania i za to, że nie przestrzegają międzynarodowych standardów i dobrych praktyk dotyczących działania przemysłu naftowego, ochrony środowiska i praw człowieka.
Koncerny naftowe zbyt długo wykorzystują słaby nigeryjski system prawny. Nie stosują one wystarczających środków, aby zapobiec zniszczeniu środowiska i często nie podejmują żadnych działań w celu likwidacji negatywnych skutków ich działań na ludzkie życie.

PODEJMIJ DZIAŁANIA

Napisz do Prezydenta Nigerii:

Jego Ekscelencja Alhaji Umar Yar’Adua
Prezydent Republiki Nigerii
Biuro Prezydenta
Aso Rock, Abuja, Federal Capital Territory
Nigeria

Zwrot grzecznościowy: Wasza Ekscelencjo

- Wyraź swój niepokój z powodu wpływu jaki przemysł naftowy wywiera na prawa człowieka mieszkańców Delty Nigru.
- Wezwij Prezydenta do wprowadzenia obowiązkowej oceny oddziaływania wszystkich projektów naftowych i gazowych na społeczeństwo i prawa człowieka, tak aby zainteresowane społeczności miały na ten temat pełną informację.
- Wezwij Prezydenta do podjęcia natychmiastowych działań mających na celu skuteczny nadzór i regulację działań przemysłu naftowego.

Napisz do szefa koncernu Stell

Mr Peter Voser
Chief Executive
Royal Dutch Shell
PO Box 162
2501 AN The Hague
The Netherlands

- Wyraź swój niepokój w związku z wpływem działań koncernu Shell na prawa człowieka w Delcie Nigru.
- Wezwij koncern Shell do bezzwłocznego usunięcia spowodowanych przez niego zanieczyszczeń; powinno zostać to przeprowadzone w porozumieniu ze lokalną społecznością a sprawozdania z tych działań powinny być regularnie publikowane.
- Wezwij koncern Shell do dokonania i opublikowania oceny wpływu jego działań na środowisko, lokalną społeczność i prawa człowieka.

"Indie" - opinie

W minionym tygodniu spotkaliśmy się w TOK z młodymi ludźmi, którzy opowiedzieli nam o swojej wyprawie do Indii.


Indie, wspaniałe Indie!
Wchodząc na salę, wyobrażałam sobie wspaniały, kolorowy świat, same piękne krajobrazy, wzorzyste szaty, dzieci uczące się słynnego tańca brzucha. Na początku spotkania moja opinia o Indiach nadal się potwierdzała. Wspólnie z przybyłymi gośćmi obejrzeliśmy świetny, krótkometrażowy film, w którym zobaczyliśmy prawdziwe Indie. Jednak kiedy zaczął się wykład, moje zdanie uległo modyfikacji. Dlaczego? Zobaczyliśmy kilka zdjęć, na nich slumsy i usłyszeliśmy opowieść o tamtejszych ludziach. W filmie krajobrazy zapierały dech w piersiach, na zdjęciach budziły już jednak inne odczucia. Mam jakieś pojęcie o sytuacji w tym kraju wyrobione na podstawie oglądniętych w ramach projektu CEO „Patrz i zmieniaj” filmów, ale w głowie siedzą mi także kolorowe kadry z boolywodzkich produkcji. Pani Natalia stwierdziła, że nie ma milszych ludzi na świecie, ponoć bardzo szanują osoby innego pochodzenia, chętnie się fotografują i są przesympatyczni. Większość używa języka angielskiego i to właśnie on jest podstawą w szkole. Zaproszeni przez p. Łukaniec na „Rozmowy w TOK –u” studenci pracowali w większych firmach i poznali masę przyjaciół. Rzeczą, która nas zaszokowała, była informacja, że młode dziewczyny poznają swoich mężów przed samym ślubem. Wykład bardzo mnie zainteresował i myślę, że podróż do Indii to całkiem ciekawy pomysł.. :)
Gosia Mróz


Idąc na spotkanie, spodziewałam się nieco innego tematu, co nie zmienia faktu, że te dwie godziny upłynęły w bardzo miłej atmosferze. Było nas mało, tak więc każdy mógł spytać o to, co go najbardziej interesuje. Na początku w Internecie obejrzeliśmy film reklamujący Indie. Jak się później dowiedzieliśmy, jest to nieco zakłamany obraz. Pani Natalia oraz pan Jacek opowiedzieli nam swoją historię. Wyjechali do Indii na rok i - jak sami powiedzieli - pokochali je od razu. Pracowali w dużych firmach, a w międzyczasie poznawali kulturę i tradycję tego kraju. Przyglądali się z bliska hucznemu hinduskiemu weselu, a także byli w miejscach, które od lat są celem podróży wielu turystów. Na spotkaniu mieliśmy możliwość zobaczyć prawdziwe sari, czyli tradycyjne ubranie kobiet. Studenci zachęcali nas do poznania tej obcej nam kultury. Zapewniali, że Indie to piękny kraj, a ludzie mieszkający w nim są bardzo przyjaźni. Oni sami już za dwa tygodnie lecą tam z powrotem.
Dorota Gubernat


Moim zdaniem wykład był bardzo ciekawy. Indie zostały ukazane jako kraj pełen kontrastów. Dość dużą ilość czasu prowadzący opowiadali o tradycjach i zwyczajach panujących na półwyspie.
Ciekawym elementem przedstawionym przez nich było ukazanie codziennego życia zarówno w pracy, jak i poza nią. Na zdjęciach utrwalono czas wolny spędzony przez p. Natalię i p. Jacka w klubach i restauracjach. Mogliśmy dowiedzieć się, jak wygląda życie przeciętnego hindusa, ale również bogacza z wielkiej międzynarodowej firmy. Dowiedzieliśmy się dużo o sile gospodarczej Indii oraz o tym, że jest to stolicą światowego biznesu. Zaproszeni goście uświadomili nam, że Indie to kraj, w którym są wieżowce, centra handlowe, kina i teatry oraz święte krowy chodzące po ulicach największych miast! Na tym właśnie polega ogromny kontrast tego państwa, który ciekawi wielu ludzi. Indie to niesamowicie religijny kraj . Większość mieszkańców jest hindusami, lecz to nie jedna i główna wiara. W Indiach wyróżniamy ich aż kilka tysięcy. Z wielkim skupieniem słuchaliśmy wykładu, który był niezwykle ciekawy. A sposób przedstawienia swoich przeżyć i doświadczeń zdumiał wszystkich . Prowadzący bardzo mnie zaciekawili i z chęcią jeszcze raz wzięłabym udział w tak niezwykle interesującym przedsięwzięciu.
Kasia Zaustowicz